Ukraińskie ataki sparaliżowały ruch lotniczy w Rosji. Władze tymczasowo wstrzymały operacje na czterech głównych moskiewskich lotniskach. Setki pasażerów spędziły noc na terminalach, a połączenia z Dalekiego Wschodu zostały odwołane. W nocy z niedzieli na poniedziałek Rosja przeprowadziła atak na Kijów.
Rosyjskie władze lotnicze podjęły decyzję o czasowym zamknięciu ruchu na moskiewskich lotniskach Szeremietiewo, Wnukowo, Domodiedowo i Żukowskij w następstwie ukraińskich ataków. Według rosyjskich mediów cytowanych przez agencję Reuters, setki pasażerów zostało zmuszonych do spędzenia nocy na lotniskach.
Zakłócenia dotknęły również podróżnych z rosyjskiego Dalekiego Wschodu, którzy utknęli bez możliwości dotarcia do zachodniej części kraju. Połączenia lotnicze zostały odwołane lub znacznie opóźnione.
Dodatkowe połączenia kolejowe
W odpowiedzi na chaos komunikacyjny lokalne media poinformowały o uruchomieniu dodatkowych połączeń kolejowych na trasie Petersburg-Moskwa. Ma to pomóc w transporcie pasażerów dotkniętych zakłóceniami w ruchu lotniczym.
W nocy z niedzieli na poniedziałek Rosja przeprowadziła atak rakietowy i dronowy na stolicę Ukrainy. Według władz w Kijowie w wyniku ostrzału zginęła co najmniej jedna osoba, a w mieście wybuchło wiele pożarów.
Ataki na ukraińskie miasta
Rosyjskie siły zaatakowały również Charków i Iwano-Frankowsk. Mer ukraińskiej stolicy Witalij Kliczko poinformował, iż służby ratunkowe pracują w czterech dzielnicach Kijowa.
W wyniku ataków uszkodzona została co najmniej jedna stacja metra, sklepy, budynki mieszkalne i przedszkole. Władze ukraińskie kontynuują akcje ratunkowe w dotkniętych ostrzałem obszarach.
(PAP) awm/ ap/ Uwaga: Ten artykuł został zredagowany przy pomocy Sztucznej Inteligencji.