Komisja Europejska opracowała strategię „Unia Gotowości”, która ma lepiej przygotować Europę na możliwe zagrożenia. Dokument zaleca, by każde gospodarstwo domowe zgromadziło zapasy żywności, wody i leków wystarczające na co najmniej 72 godziny. Badania pokazują, iż w tej chwili połowa mieszkańców UE po trzech dniach zostałaby bez dostępu do podstawowych produktów.
Dlaczego powstała nowa strategia?
Unia Europejska reaguje na narastające w ostatnich latach zagrożenia. Pandemia COVID-19, ekstremalne zjawiska pogodowe związane ze zmianami klimatu, wojna w Ukrainie oraz działania hybrydowe, w tym potencjalne ataki na infrastrukturę krytyczną, skłoniły Brukselę do podjęcia nowych działań.
Komisja Europejska nie tylko chce informować społeczeństwo o możliwych niebezpieczeństwach, ale również mobilizuje władze krajowe do zwiększenia inwestycji w bezpieczeństwo wewnętrzne i systemy szybkiego reagowania na sytuacje kryzysowe.
Co powinno znaleźć się w domowych zapasach?
Według zaleceń Komisji, każdy dom powinien posiadać zapasy umożliwiające przetrwanie minimum trzech dni bez dostępu do sklepów czy pomocy zewnętrznej. Rekomendowane są produkty o długim terminie ważności, takie jak konserwy, ryż, makaron, woda pitna, podstawowe leki.
Pierwsze 72 godziny uznawane są za najważniejszy okres w sytuacjach kryzysowych, gdy służby mogą być przeciążone, a dostęp do sklepów i usług – ograniczony.
Edukacja od najmłodszych lat
Strategia „Unia Gotowości” kładzie duży nacisk na edukację. Komisja Europejska proponuje, by tematyka reagowania na zagrożenia pojawiła się w programach szkolnych. Uczniowie mają uczyć się, jak zachować się podczas alarmów i jakie działania podejmować w pierwszych godzinach kryzysu.
Unijni urzędnicy podkreślają, iż celem tych działań nie jest sianie paniki, ale wyposażenie obywateli w wiedzę pozwalającą działać racjonalnie w trudnych sytuacjach.
Infrastruktura o podwójnym zastosowaniu
Komisja Europejska promuje również koncepcję „inwestycji o podwójnym zastosowaniu”. Chodzi o budowę obiektów i infrastruktury, które w normalnych warunkach służą celom cywilnym, ale w sytuacji kryzysowej mogą zostać wykorzystane do celów obronnych lub ratunkowych.
Przykładem mogą być drogi i linie kolejowe, zaprojektowane tak, by w razie potrzeby umożliwiały sprawną ewakuację ludności lub transport wojsk. Strategia zwraca też uwagę na potrzebę wzmocnienia infrastruktury krytycznej i stworzenia mechanizmów szybkiego reagowania na transgraniczne zagrożenia.
Polski „plecak ewakuacyjny”
Również w Polsce pojawiają się podobne zalecenia. Minister obrony narodowej Władysław Kosiniak-Kamysz mówił o tzw. „plecaku ewakuacyjnym” – zestawie niezbędnych przedmiotów przygotowanych na wypadek nagłej ewakuacji. Wicepremier przyznał, iż sam przygotował taki plecak przed wizytą na Ukrainie po rosyjskiej inwazji i utrzymuje go w gotowości do dziś.
„Posiadanie takiego 'plecaka bezpieczeństwa’ jest dobre również na wypadek jakiejkolwiek klęski żywiołowej, jakiegoś nagłego zdarzenia” – wyjaśnił polityk w rozmowie z Radiem Zet.
Rządowe Centrum Bezpieczeństwa również zaleca przygotowanie plecaka ewakuacyjnego dla wszystkich domownika i publikuje szczegółowe poradniki na swojej stronie internetowej.
Zmiana podejścia do bezpieczeństwa
Strategia „Unia Gotowości” oznacza istotną zmianę w podejściu do bezpieczeństwa na poziomie Unii Europejskiej. Zamiast koncentrować się wyłącznie na działaniach instytucji publicznych, zwraca uwagę na rolę indywidualnej odpowiedzialności każdego obywatela.
Odpowiednie przygotowanie gospodarstw domowych na potencjalne zagrożenia ma zmniejszyć obciążenie służb ratunkowych w przypadku wystąpienia sytuacji kryzysowej i zwiększyć odporność całego społeczeństwa.
Podobne działania podjęły już niektóre państwa członkowskie. Niemcy w ubiegłym roku zaktualizowały swoją Dyrektywę Ramową dla Obrony Całościowej, zawierającą procedury na wypadek konfliktu zbrojnego. Szefowa niemieckiego MSW Nancy Faeser podkreśliła, iż wobec potencjalnych zagrożeń ze strony Rosji takie przygotowania są niezbędne.