USA przekazują Polsce 100 czołgów, 152 bojowe wozy piechoty M2A4, 18 dział samobieżnych M109A7

oen.pl 2 dni temu


Według Top War, powołującego się na Biuro Prasowe Armii USA, 100 amerykańskich czołgów, 152 bojowe wozy piechoty M2A4, 18 samobieżnych haubic M109A7, a także pojazdy ochrony, mosty szturmowe i samochody pancerne mają zostać przeniesione z Mannheim w Niemczech do Powidza w Polsce.

Źródło zdjęcia: Pan.bg

Obiekt magazynowy w Powidzu jest częścią europejskiego systemu magazynowego armii USA, znanego jako APS-2 [Army Prepositioned Stock 2]. Ten transfer sprzętu zostanie wykonany przez 405. Brygadę Wsparcia Polowego. Do czasu ukończenia przez zespoły polskie i amerykańskie budowy magazynu w Powidzu, sprzęt był składowany w Niemczech.

Ten ruch jest strategicznym wysiłkiem mającym na celu wzmocnienie wschodniej flanki NATO. Umieszczone w pobliżu lotniska, te magazyny zapewniają, iż personel brygady pancernej może być gwałtownie transportowany, wyposażony w niezbędny sprzęt wojskowy i zaopatrzony w amunicję, części zamienne, paliwo i inne niezbędne rzeczy. W związku z tym mogą one udać się bezpośrednio do swoich stref rozmieszczenia.

Źródło zdjęcia: BAE Systems

Długoterminowe planowanie

Ta transformacja była w toku od lat. Wcześniej Stany Zjednoczone transportowały sprzęt do Mannheim ze względu na odpowiednie magazyny. Teraz, gdy bazy sprzętowe w Powidzu zostały w końcu zbudowane — umowy podpisano w 2019 r. po wcześniejszych decyzjach — sprzęt jest przenoszony do Polski.

Armia USA ma siedem dostępnych składów APS. Należą do nich APS-1, zlokalizowany w kontynentalnej części Stanów Zjednoczonych; APS-2 w Europie; APS-3 na wyspie Diego Garcia i na pokładach statków w regionie Pacyfiku; APS-4 w Japonii i Republice Korei; APS-5 w Kuwejcie i Katarze; APS-6 w Charleston, Kansas, Guantanamo Bay, Kuba i na wyspie Diego Garcia; i APS-7 we Włoszech.

Źródło zdjęcia: Twitter

Baza w Powidzu

33. Baza Lotnicza, położona niedaleko Powidza, jest kluczowym węzłem Polskich Sił Powietrznych. Baza ta działa w ramach struktury Polskich Sił Powietrznych i jest częścią trzech skrzydeł Dowództwa Transportu Lotniczego Powidz.

Od lata 2019 r. baza pełni również funkcję magazynu dla pojazdów bojowych armii Stanów Zjednoczonych stacjonujących w Polsce. Budowa tego składu rozpoczęła się później niż planowano, a finansowanie pochodziło z programu inwestycyjnego NATO w dziedzinie bezpieczeństwa. Początkowo koszty szacowano na około 210 mln USD, przy czym Stany Zjednoczone pokrywały około 20–25% całkowitych wydatków.

Źródło zdjęcia: Picryl

Baza nie służy tylko do przechowywania pojazdów. Znajduje się tam również magazyn paliwa o wartości ponad 21 milionów dolarów. Ponadto około 14 milionów dolarów przeznaczono na ulepszenie infrastruktury kolejowej, w tym na przedłużenie i stację końcową, ułatwiając transport ciężkiego amerykańskiego sprzętu wojskowego zarówno drogą lotniczą, jak i kolejową.

Wschodnia flanka NATO

Eksperci i wysocy rangą oficerowie uważają, iż wschodnia flanka NATO jest potencjalnie podatna na ataki. Podczas gdy dodatkowy ciężki sprzęt wojskowy mógłby wzmocnić obronę przed rosyjską agresją, krytyczną kwestią jest brak systemów przeciwlotniczych. Według raportu Financial Times, wewnętrzne obliczenia NATO ujawniają, iż sojusz ma w tej chwili „mniej niż 5 procent” zdolności obrony powietrznej niezbędnej do ochrony wschodniej flanki w przypadku „atak na pełną skalę”.

Źródło zdjęcia: Wikipedia

„Możliwości obrony przeciwlotniczej i przeciwrakietowej są podstawową częścią planu obronnego Europy Wschodniej. A w tej chwili tego nie mamy” wysoko postawiony dyplomata NATO ujawnił. Inny urzędnik NATO dodał, „[Air defense] jest jedną z największych dziur, jakie mamy. Nie możemy tego zaprzeczyć”, jak podaje Financial Times.

Najnowsze strategie obronne NATO obejmują środki mające na celu „znacznie zwiększyć” ilość i gotowość systemów obrony przeciwlotniczej i przeciwrakietowej. Przekazanie istniejącego sprzętu Ukrainie ma „wyczerpany” Akcje spółek europejskich, co dodatkowo podkreśla pilną potrzebę wypełnienia tej luki.

Problemy do rozwiązania

Zdjęcie Seana Gallupa

Niedawne stwierdzenia, iż ​​obrona powietrzna i przeciwrakietowa NATO jest niewystarczająca, zwłaszcza wzdłuż wschodnich granic, skłaniają nas do zastanowienia się, na co liczą europejscy politycy.

Co ciekawe, luka w obronie powietrznej NATO utrzymuje się, mimo iż sojusz wydał w samym 2023 r. oszałamiającą kwotę 1,3 biliona dolarów — ponad 55% całkowitych światowych wydatków na obronność i ponad 13 razy więcej niż Rosja w tym samym roku.

Informacje te potwierdzają twierdzenia urzędników i dowódców wojskowych z państw takich jak Belgia, Włochy i Niemcy, którzy twierdzą, iż w przypadku bezpośredniego, pełnoskalowego ataku mieliby wystarczająco amunicji tylko na 24–48 godzin.

***

Obserwuj nas wszędzie i o każdej porze. BulgarianMilitary.com ma responsywny design i możesz otworzyć stronę z dowolnego komputera, urządzenia mobilnego lub przeglądarki internetowej. Aby uzyskać bardziej aktualne wiadomości, śledź nasze Google News, YouTube, Reddit, LinkedIn, Świergot i strony na Facebooku. Nasze standardy: Manifest i zasady etyczne.




Źródło

Idź do oryginalnego materiału