USA rozpoczęły kluczową grę. Ekspert: Iran tego nie zaakceptuje
Zdjęcie: Włoski wicepremier i minister spraw zagranicznych Antonio Tajani (drugi od lewej) wita ministra spraw zagranicznych Iranu Abbasa Aragcziego (drugi od prawej) w Rzymie
W cieniu negocjacji pokojowych na linii USA-Rosja-Ukraina toczą się najważniejsze rozmowy dla bezpieczeństwa na Bliskim Wschodzie. — Iran z całą pewnością nie zaakceptowałby żądań Stanów Zjednoczonych, by całkowicie zrezygnować ze swojego programu atomowego. To jest w tym momencie niewykonalne, zwłaszcza jeżeli wziąć pod uwagę, iż kraj ten dysponuje już działającą elektrownią atomową w mieście Buszer i planuje dalszy rozwój energetyki nuklearnej — zaznacza w rozmowie z Onetem Marcin Krzyżanowski, orientalista z Uniwersytetu Jagiellońskiego i były konsul RP w Kabulu.