USA wycofują żołnierzy z Europy. Co z Polską? MON zabrał głos!

warszawawpigulce.pl 2 godzin temu

Stany Zjednoczone ogłosiły redukcję swoich wojsk na wschodniej flance NATO, ale Polska – jak zapewnia minister obrony Władysław Kosiniak-Kamysz – nie otrzymała żadnej informacji o zmniejszeniu amerykańskiego kontyngentu. Szef MON podkreśla, iż relacje między Warszawą a Waszyngtonem pozostają silne, a żołnierze USA są i pozostaną kluczowym filarem bezpieczeństwa Polski.

Fot. Warszawa w Pigułce / Shutterstock

USA redukują wojska w Europie. Polska: „Nie otrzymaliśmy żadnej informacji”

Stany Zjednoczone ogłosiły decyzję o redukcji swoich sił wojskowych na wschodniej flance NATO, co wywołało poruszenie wśród europejskich sojuszników. Zgodnie z komunikatem rumuńskiego ministerstwa obrony, amerykańskie oddziały mają zostać ograniczone m.in. w bazie Mihail Kogălniceanu nad Morzem Czarnym. Jednak – jak zapewnił wicepremier i minister obrony narodowej Władysław Kosiniak-Kamysz – Polska nie otrzymała żadnej oficjalnej informacji o planach zmniejszenia kontyngentu amerykańskiego na swoim terytorium.

Podczas konferencji prasowej w zakładach MESKO w Kraśniku szef MON uspokajał opinię publiczną, podkreślając, iż relacje między Warszawą a Waszyngtonem pozostają wyjątkowo bliskie. – Polska i Stany Zjednoczone są żelaznymi sojusznikami. Wielokrotnie otrzymywaliśmy zapewnienia o stabilnej, a choćby potencjalnie zwiększonej obecności wojsk USA w naszym kraju – powiedział Kosiniak-Kamysz.

Decyzja Waszyngtonu nie jest jednak zaskoczeniem. Jak przypomniał minister, amerykańska administracja już wcześniej zapowiadała przegląd globalnego rozmieszczenia swoich sił zbrojnych. Polska – jak zaznaczył – koncentruje się na utrzymaniu strategicznej obecności żołnierzy USA i dalszym wzmacnianiu infrastruktury wojskowej.

Szef MON ujawnił także, iż Polska przeznacza rocznie około 15 tysięcy dolarów na jednego amerykańskiego żołnierza, zapewniając zaplecze logistyczne i wsparcie finansowe. – To nie jest wydatek, ale inwestycja w bezpieczeństwo – dodał Kosiniak-Kamysz.

Rzecznik resortu obrony Janusz Sejmej potwierdził, iż żadne oficjalne powiadomienie w sprawie redukcji wojsk USA nie wpłynęło do Warszawy. Odniósł się też do niedawnych rozmów prezydenta Karola Nawrockiego z Donaldem Trumpem, podczas których amerykański przywódca miał zapewnić, iż żołnierze USA nie tylko pozostaną w Polsce, ale w razie potrzeby ich liczba może zostać zwiększona.

Obecnie na terenie Polski stacjonuje około 10 tysięcy amerykańskich żołnierzy, uczestniczących w misjach szkoleniowych i operacjach w ramach NATO. W najbliższych dniach mają odbyć się kolejne spotkania między przedstawicielami polskiego rządu a delegacją USA, które mają rozwiać wszelkie wątpliwości dotyczące przyszłości amerykańskiego kontyngentu w naszym kraju.

Idź do oryginalnego materiału