Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski poinformował, iż Stany Zjednoczone uważają pełne zawieszenie broni za możliwe dopiero po podpisaniu porozumienia ramowego. Dokument ma obejmować kwestie powojennej gospodarki, odbudowy, gwarancji bezpieczeństwa i inne sprawy wymagające doprecyzowania w oddzielnych dokumentach.
Zełenski wyjaśnił podczas spotkania z dziennikarzami, iż plan ramowy oparty jest na 20 punktach podstawowych. «Zawiera kilka kwestii, takich jak: powojenna gospodarka i odbudowa, gwarancje bezpieczeństwa i inne sprawy, które są określone w dokumencie podstawowym, a następnie na podstawie tego czy innego punktu, który wymaga doprecyzowania, powstanie jeszcze oddzielny dokument» – powiedział prezydent. Kwestie gospodarcze mają przybrać formę więcej niż jednego dokumentu, podobnie jak gwarancje bezpieczeństwa, których celem jest zapobieżenie trzeciej rosyjskiej inwazji.
Propozycje dla Zaporoża i Donbasu
Administracja USA proponuje konkretne rozwiązania dla elektrowni jądrowej w Zaporożu i regionu Donbasu. Według przedstawionej wizji, elektrownia miałaby funkcjonować w formule wspólnego zarządzania z demilitaryzacją – wycofaniem rosyjskich wojsk – i zapewnieniem Ukrainie dostępu do obiektu.
W kwestii Donbasu Amerykanie proponują wycofanie ukraińskich sił zbrojnych z kontrolowanych przez nie terenów w regionie, przy czym wojska rosyjskie nie miałyby tam wkraczać. Zełenski zaznaczył jednak, iż sprawa Donbasu musi zostać rozwiązana poprzez wybory lub referendum narodu ukraińskiego. «Kiedy mówimy o "wolnej strefie ekonomicznej" i o tym, iż nie może tam być wojsk, ponieważ znajdują się one w pewnej odległości od siebie, to chyba słusznie można zapytać: a jeżeli ktoś się wycofuje z jednej strony, tak jak tego oczekuje się od Ukraińców, to dlaczego druga strona konfliktu nie wycofuje się na taką samą odległość w drugą stronę?» – argumentował prezydent.
Rozmowy o gwarancjach bezpieczeństwa
Zełenski poinformował w czwartek na Telegramie o konstruktywnych rozmowach z przedstawicielami USA dotyczących gwarancji bezpieczeństwa. W spotkaniu uczestniczyła wysoko postawiona amerykańska delegacja. «Ze strony amerykańskiej uczestniczyli (sekretarz stanu USA) Marco Rubio, (szef Pentagonu) Pete Hegseth, (wysłannik prezydenta Donalda Trumpa) Steve Witkoff, (zięć Trumpa) Jared Kushner, (dowódca sił NATO w Europie generał) Alexus Grynkewich, (komisarz ds. zamówień federalnych) Josh Gruenbaum. Dziękuję również (sekretarzowi generalnemu) Markowi Rutte, który reprezentował NATO» – napisał prezydent.
Prezydent Ukrainy podkreślił, iż bardzo docenia zaangażowanie Stanów Zjednoczonych na różnych szczeblach. «Świadczy to o determinacji i zaangażowaniu Stanów Zjednoczonych w osiągnięcie zamierzonych celów» – dodał.
Spotkanie w Paryżu
Portal Axios poinformował w czwartek, powołując się na Biały Dom, iż w sobotę w Paryżu odbędzie się spotkanie wysokiego szczebla dotyczące amerykańskiego planu pokojowego. W rozmowach mają wziąć udział przedstawiciele USA, Ukrainy, Francji, Niemiec i Wielkiej Brytanii. Zełenski wskazał, iż jednocześnie mogą zostać podpisane porozumienia dotyczące gospodarki i gwarancji bezpieczeństwa, traktując je jako potencjalnie równoległe procesy.
Prezydent dodał również, iż potencjalne porozumienie przewiduje liczebność ukraińskich sił zbrojnych na poziomie 800 tysięcy żołnierzy. Zełenski zauważył także, iż Rosja w tej chwili utrudnia proces wymiany jeńców, dążąc jedynie do ogólnych porozumień.
Uwaga: Ten artykuł został stworzony przy użyciu Sztucznej Inteligencji (AI).









