Viralowe nagranie nie przestawia zestrzelenia izraelskiego myśliwca przez Iran

pravda.org.pl 2 tygodni temu

Niezależny myśliciel polityczny z Arabii Saudyjskiej, Imran Haider, udostępnił wideo, które podobno przedstawia moment zestrzelenia izraelskiego samolotu F-35 przez Irańskie Siły Powietrzne. Finałem powietrznej batalii miało być całkowite zniszczenie myśliwca. Pytanie, czy maszyna rzeczywiście została uszkodzona… czy całe wydarzenie miało miejsce tylko w świecie wirtualnym.

Tweet internauty, który podzielił się informacją o zestrzeleniu izraelskiego samolotu.

Rabini zweryfikowali

Bardziej spostrzegawczy użytkownicy już tego samego dnia zauważyli, iż z nagraniem jest coś nie tak. Ostatecznie tweet uzyskał ponad 8 tysięcy wyświetleń i 28 komentarzy. Wśród odpowiedzi znalazły się głosy, iż walka Irańskich Sił Powietrznych z izraelskim samolotem nie jest prawdziwa. Niestety, choćby pomimo szybkiej reakcji, fejk był dalej rozpowszechniany przez internautów.

Zrzut ekranu przedstawiający komentarze użytkowników, którzy twierdzą, iż nagranie pochodzi z gry komputerowej.

Jak się okazuje, scena zestrzelenia samolotu pochodzi z gry Arma 3, która jest wieloosobową taktyczną strzelanką. Sceny bitew rozgrywających się w wirtualnym świecie są chętnie rozpowszechniane przez użytkowników. Udało nam się namierzyć oryginalne nagranie „zestrzelenia” samolotu.

Jak odróżnić grę od życia?

Aby odróżnić nagranie z gry wideo od autentycznego materiału, warto zwrócić uwagę na kilka kluczowych elementów. Po pierwsze, filmy przedstawiające rzeczywistość wirtualną charakteryzują się niższą rozdzielczością. Mogą wyglądać na rozpikselowane lub rozmazane. Po drugie, bywają ciemne. Po trzecie, mogą zawierać nieprawidłowości w dźwięku i ruchu postaci, a także elementy przypominające interfejs użytkownika (np. licznik amunicji czy pasek zdrowia).

(Wirtualna) rzeczywistość

Obawiamy się, iż w związku z gwałtownym rozwojem technologicznym granice między światem wirtualnym a rzeczywistością staną się na tyle rozmyte, iż zaleje nas fala cyfrowych fake newsów. Realizm doświadczeń online może sprawić, iż użytkownicy będą mieć trudności z odróżnieniem, co jest prawdziwe, a co zostało wytworzone sztucznie, by wprowadzić ich w błąd. Dlatego też bądźmy uważni i edukujmy się na tematy związane z dezinformacją dzięki wirtualnej rzeczywistości. Kto wie, kiedy ta wiedza może się przydać.

Idź do oryginalnego materiału