— Nie słyszę żadnego warunku, jaki USA stawiałyby Rosji, jednak wciąż pojawiają się nowe żądania wobec Ukrainy. To wygląda w sposób oczywisty tak, jakby Ameryka stawała po stronie Rosji — mówi Onetowi gen. Stanisław Koziej, były szef BBN. Podkreśla, iż Europa nie powinna próbować zgadywać, co zrobi Trump. — Musimy brać pod uwagę najczarniejsze scenariusze, iż USA podziękuje Europie i pójdzie swoją drogą. Tak postrzegam myśl przewodnią amerykańskiego prezydenta — zaznacza.