W kogo na Bliskim Wschodzie uderzy administracja Trumpa

defence24.pl 3 tygodni temu
Przed 7 października 2023 r., a więc dniem krwawych ataków na Izrael wyprowadzonych przez Hamas z Gazy, obserwatorzy wydarzeń na Bliskim Wschodzie podkreślali, iż Iran z mozołem tworzy sieć aktorów niepaństwowych (proxy – zastępczych). Mogących służyć temu państwu lub przede wszystkim części jego elit (na czele z frakcjami wokół Strażników Rewolucji) do blokowania działań Izraela, USA, ale także chociażby części państw arabskich. Mowa więc o **narzędziowym traktowaniu szeregu struktur terrorystycznych i niepaństwowych,** w działaniach asymetrycznych. Zdając sobie sprawę z mniejszego potencjału względem potencjalnych przeciwników. Na czele, w pewnym momencie tej wysoce rozbudowanej, architektury stał oczywiście Hezbollah, będący czymś w rodzaju wzorca postępowania w innych przypadkach. **Hezbollah był tak ważny, gdyż jako struktura terrorystyczna 2.0 została wkomponowana w system państwa libańskiego** pod kątem politycznym, społecznym, wojskowym i wywiadowczym, ale i ekonomicznym (w tym również jeżeli chodzi o działania przestępczości zorganizowanej). Pozwalająca na prowadzenie własnej de facto polityki na granicy z Izraelem, ale także niezbędna chociażby do oddziaływania na wojnę domową w Syrii.
Idź do oryginalnego materiału