- Wcześniej czy później i tak umrzemy. A śmierć na wojnie to nie jest najgorsza śmierć - mówi WP Dmytro Kuzmenko, nauczyciel fizyki, który w piątek odwiedził centrum rekrutacyjne legionu ukraińskiego w Lublinie. Rozważa wstąpienie do wojska, chociaż nie musi, bo nie jest objęty mobilizacją. Ale podobnych jemu chętnych do służby wojskowej na razie nie ma tu wielu.