Parlament Mołdawii wieczorem 12 grudnia zatwierdził stan wyjątkowy w energetyce na 60 dni. Za wprowadzeniem trybu stanu wyjątkowego zagłosowało 56 deputowanych rządzącej partii „Akcja i Solidarność” (PAS), 17 deputowanych z Bloku Komunistów i Socjalistów było przeciw, dwóch wstrzymało się od głosu. Stan wyjątkowy wchodzi w życie 16 grudnia.
Powodem tej decyzji jest niepewność co do kontynuacji dostaw rosyjskiego gazu do Mołdawii od 2025 roku. Mołdawia otrzymuje gaz z Rosji na podstawie kontraktu obowiązującego do końca października 2026 roku. Od jesieni 2022 roku „Gazprom” ograniczył dostawy gazu do 5,7 mln m3 dziennie, co jest znacznie mniej niż wynosi zapotrzebowanie Mołdawii w okresie zimowym.
Od końca ubiegłego roku cały rosyjski gaz jest kierowany do Naddniestrza, gdzie przeznacza się go do celów bytowych i generowania energii elektrycznej w Mołdawskiej Elektrociepłowni, z której korzystają oba brzegi Dniestru. Za dostarczony gaz nikt nie płaci.
Zauważmy, rosyjski „Gazprom” może zaprzestać dostaw gazu do Naddniestrza od 1 stycznia 2025 roku z powodu wygaśnięcia kontraktu na tranzyt rosyjskiego gazu przez Ukrainę i niechęci Kijowa do jego przedłużenia.
Dodajmy, iż 10 grudnia stało się wiadomym, iż w Mołdawii sporządzają listę krytycznie ważnych obiektów infrastruktury, których nie można będzie pozostawić bez energii w przypadku stanu wyjątkowego w krajowym sektorze energetycznym.
Źródło: NewsMaker
Opracowanie BIS – Biuletyn Informacyjny Studium