Niedawno minęło 500 dni od wybuchu wojny na Ukrainie. W tym czasie można było zauważyć, jak USA przeciwdziała Rosji, dążąc do osłabienia jej na poziomie gospodarczym, dyplomatycznym i militarnym. To jednak nie Federacja Rosyjska spędza sen z powiek amerykańskim decydentom, tylko Chińska Republika Ludowa (ChRL). Zaś to nie Europa, a Indo-Pacyfik jest tym regionem, który jest najważniejszy w rywalizacji obu mocarstw o hegemonię.