W Wyrykach rakiety były trzy. Dlaczego tylko tu ich użyto?
Zdjęcie:
Foto: REUTERS/Kacper Pempel
W rejonie podlubelskich Wyryk, broniąc się przed rosyjskim nalotem, wystrzelono aż trzy rakiety powietrze–powietrze. I nie wiadomo, czy na pewno chodziło o nalot dronów – ustaliła „Rzeczpospolita”. – Z całą pewnością nie strzelano drogimi pociskami do dronów-makiet, czyli gerberów – wskazują nasze źródła.