Szef resortu stwierdził w poście na platformie X, iż statek był powiązany z kolumbijską organizacją terrorystyczną Ejército de Liberación Nacional. Na pokładzie były „znaczne ilości narkotyków”. Jak dodał, piątkowy atak na wodach terytorialnych przeprowadzono na polecenie prezydenta Donalda Trumpa. Nie ucierpiały żadne siły USA.