Ważne polskie lotnisko miało być zamknięte przez 6 miesięcy. Znaleźli inny sposób

natemat.pl 1 dzień temu
W Polsce mamy 15 lotnisk, a większość z nich bardzo dynamicznie się rozwija. W związku z obsługiwaniem coraz większej liczby pasażerów konieczne okazało się przeprowadzenie remontów, m.in. w Krakowie, Gdańsku, czy Rzeszowie. Ostatnie z nich miało być nieczynne aż przez 6 miesięcy.


Remonty lotnisk nie są łatwe. Doskonale zdaje sobie z tego port we Wrocławiu, który zdecydował się na 40-dniowe wstrzymanie działalności, żeby jak najszybciej przeprowadzić niezbędne prace. Aż przez pół roku z użytku miało być wyłączone także lotnisko Rzeszów-Jasionka. Ostatecznie jednak choćby na moment nie wstrzyma ono działania.

Lotnisko Rzeszów-Jasionka do generalnego remontu


18 marca władze rzeszowskiego lotniska podpisały umowę z firmą Strabnag, której przedmiotem jest gruntowny remont m.in. drogi kołowania i pasa startowego. Projekt opiewa na kwotę 115 milionów złotych, a prace potrwają do połowy września 2026 roku.

Dużym sukcesem dla lotniska jest jednak nie tylko podpisanie umowy i bliskie rozpoczęcie wielkiego remontu. W mediach nie brakowało już informacji, iż port zostanie zamknięty na 6 miesięcy z powodu prac budowlanych. Te doniesienia jednak się nie potwierdziły.

– Przed nami ambitne wyzwanie i wymagający harmonogram, ponieważ prace będą prowadzone przy czynnym lotnisku. Jesteśmy jednak pewni, iż sprostamy zadaniu, dzięki kompetencji, doświadczeniu i zaangażowaniu naszego zespołu oraz owocnej współpracy – przekazał Janusz Bucior z firmy Strabag.

Wielki remont polskiego lotniska. Budowlańcy dostaną raptem 3,5 godziny


Zakres prac, które mają dostać wykonane od kwietnia 2025 doku do połowy września 2026 roku, jest ogromny. Plan zakłada bowiem m.in. budowę drugiego etapu równoległej drogi kołowania o długości blisko 1,1 km, rozbudowę płyty do zawracania samolotów, czy rozbiórkę istniejącej nawierzchni na odcinku 700 m operacyjnej części drogi startowej, częściową rozbiórkę poboczy oraz wykonanie nowej nawierzchni drogi startowej i poboczy.

Jak podaje serwis Fly4free.pl, prace związane z drogą startową będą prowadzone w nocy, od godziny 00:30 do 4:30. To tylko 3,5 godziny. Przez pozostały czas pas startowy przez cały czas będzie dostępny dla pasażerów i wojska.

Warto bowiem pamiętać, iż ostatnie lata dla rzeszowskiego portu były bardzo udane. W wyniku wybuchu wojny w Ukrainie to właśnie w Rzeszowie utworzono bazę, w której najpierw gromadzona jest broń dla Ukraińców, a następnie stamtąd wysyła się ją na front.

Port zyskał także w oczach pasażerów i w 2024 roku obsłużył ponad 1,1 mln podróżnych. Ten potencjał dostrzegł m.in. Ryanair, który już w kwietniu uruchomi stamtąd loty na Maltę.

Idź do oryginalnego materiału