Węgry kontra Polska! Orban oskarża rząd Tuska o „histerię wojenną.

warszawawpigulce.pl 3 godzin temu

Orban ostro o Polsce. „Psychoza wojenna ogarnęła polski rząd”. Między Warszawą a Budapesztem znów zawrzało.

By European People’s Party – European People’s Party, CC BY 2.0, https://commons.wikimedia.org/w/index.php?curid=68187439

Premier Węgier Viktor Orban oskarżył polski rząd o „psychozę wojenną” po tym, jak szef polskiej dyplomacji Radosław Sikorski zasugerował, iż Ukraina mogłaby zniszczyć rurociąg Przyjaźń strategiczne połączenie dostarczające rosyjską ropę na Węgry.

Orban stwierdził, iż takie wypowiedzi zagrażają tysiącletniej przyjaźni między Polską a Węgrami. Na Facebooku napisał, iż polskie władze, „pod wpływem wojennej histerii”, wspierają działania mogące zniszczyć więzi między narodami. Jego zdaniem zniszczenie rurociągu uderzyłoby bezpośrednio w węgierskie rodziny i gospodarkę, które w dużym stopniu zależą od rosyjskiej ropy.

Głos w sprawie zabrał też Balazs Orban, szef gabinetu politycznego węgierskiego premiera, który określił słowa Sikorskiego jako „najciemniejszy wymiar histerii wojennej”. Zwrócił uwagę, iż Polska i Węgry łączy długa historia przyjaźni i wspólne interesy, a podobne wypowiedzi mogą ją trwale zniszczyć.

Sikorski nie pozostawił sprawy bez odpowiedzi. Na platformie X napisał, iż jest dumny z polskiego sądu, który uznał, iż sabotowanie agresora nie jest przestępstwem. Wspomniał też majora Roberta Browdiego, ukraińskiego oficera węgierskiego pochodzenia, który jak podkreślił – „mógłby w końcu zniszczyć rurociąg zasilający machinę wojenną Putina”.

Węgierskie MSZ odpowiedziało ostrym tonem, zakazując majorowi Browdiemu wjazdu do kraju i podróżowania po strefie Schengen. W tle sporu pojawiła się także sprawa Wołodymyra Żurawlowa, Ukraińca oskarżonego przez Niemcy o wysadzenie Nord Stream 2, którego polski sąd odmówił wydać.

Co to oznacza dla relacji polsko-węgierskich?
Wypowiedzi obu stron pokazują, iż dawny sojusz Warszawy i Budapesztu coraz bardziej się rozluźnia. Polska konsekwentnie wspiera Ukrainę i sprzeciwia się prorosyjskiej postawie Węgier, które z kolei od miesięcy blokują kolejne sankcje wobec Moskwy. Najnowszy konflikt to kolejny znak, iż symboliczna „przyjaźń narodów” może przejść do historii.

Eksperci ostrzegają, iż spór o rurociąg Przyjaźń może mieć poważne konsekwencje polityczne i gospodarcze. Dla Polski to test lojalności wobec sojuszu z Ukrainą, a dla Węgier – dowód na coraz większą izolację w Europie.

Źródła: PAP/warszawawpigulce.pl

Idź do oryginalnego materiału