Viktor Orban od lat atakuje organizacje pozarządowe i niezależne media, które mają odwagę krytykować władze. W marcu zapowiedział, iż w ramach "wiosennych porządków" rozprawi się z "armią cieni”, w tym z dziennikarzami i aktywistami, którzy jego zdaniem pracują dla obcych mocarstw. To przywodzi na myśl rosyjskie przepisy o "zagranicznych agentach".