"Więcej szczekania niż gryzienia". Biały Dom po cichu tępi nóż, który ledwo co sam wycelował w Rosję, by ją ukarać

wiadomosci.onet.pl 2 godzin temu
Zdjęcie: Kolaż przedstawiający prezydenta USA Donalda Trumpa na tle zdjęcia stacji benzynowej Łukoil w Sankt Petersburgu, Rosja, 23 października 2025 r.


Administracja prezydenta Donalda Trumpa po cichu otworzyła globalnym graczom energetycznym takim jak Shell czy amerykański gigant Carlyle wąską ścieżkę do negocjacji zakupu zagranicznych zasobów Łukoilu. Krytycy wskazują, iż amerykańska administracja sama rozwadnia sankcje, które ogłosiła po to, by ukarać Rosję za brak chęci do zakończenia wojny w Ukrainie i usunąć Łukoil ze światowej sceny. W co w takim razie gra Waszyngton? Prawdziwy sprawdzian nastąpi 21 listopada, kiedy formalnie wejdą w życie sankcje wtórne związane z handlem ropą naftową z Rosją. — To właśnie one pokażą, jak daleko Stany Zjednoczone naprawdę są gotowe się posunąć — zapowiada informator z USA.
Idź do oryginalnego materiału