Prezydent USA Donald Trump przed poniedziałkowym spotkaniem w Waszyngtonie z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim obarczył go odpowiedzialnością za zakończenie wojny z Rosją. Stanowi to wyraźny kontrast w stosunku do czerwonego dywanu, który kilka dni temu rozwinął przed rosyjskim dyktatorem Władimirem Putinem. Europejscy przywódcy obawiają się, iż poniedziałkowy szczyt może okazać się powtórką wizyty Zełenskiego w Gabinecie Owalnym w lutym, kiedy to Trump i wiceprezydent J.D. Vance publicznie zaatakowali ukraińskiego przywódcę.