Wielki post rozpoczęty. Biskup Andrzej Czaja wystąpił po raz pierwszy po długiej przerwie

opolska360.pl 2 miesięcy temu

– Witam was z radością, po wielu miesiącach, po roku niemal. Możemy znowu razem być i razem brać udział w tych świętych obrzędach. W liturgii, która inauguruje święty czas wielkiego postu, wielkanocnej pokuty. Jest to czas odnowienia przymierza z Bogiem – mówił rozpoczynając nabożeństwo bp Andrzej Czaja, ordynariusz diecezji opolskiej.

– Papież Franciszek w liście na wielki post przypomina, iż Bóg nas, jak wszystkie pokolenia chrześcijan, stale prowadzi przez pustynię świata ku wolności. Stale toczy się walka o każdą ludzką duszę. Moce ciemności próbują nas uwieść, uderzając w słabość ludzkiej natury. (…) Papież naucza, iż musimy się jako Kościół wyzwolić z duchowości świata, skoncentrowanej na ludzkim ego i zaspokajaniu pragnień, w której nie ma miejsca dla Boga. Sami się nie wyzwolimy. Bóg to czyni, ale my powinniśmy się zbliżyć do Niego, wejść z Bogiem w ścisłą relację – dodał ordynariusz opolski.

Co to jest liturgia stacyjna

Nabożeństwo stacyjne to praktyka Kościoła, znana już w starożytności chrześcijańskiej i pielęgnowana m.in. w Rzymie. Polega ono na tym, iż wspólnota liturgiczna pod przewodnictwem biskupa gromadzi się w określonym kościele na krótkie nabożeństwo, by z tego miejsca wyruszyć procesyjnie do innej świątyni, w której sprawowana jest Eucharystia.

W Rzymie papież przeszedł w Środę Popielcową z bazyliki św. Klemensa do bazyliki św. Sabiny na Awentynie. Tradycja ta sięga IV wieku. W Opolu wierni pod przewodnictwem biskupów Andrzeja Czai i Rudolfa Pierskały szli w procesji z kościoła św. Sebastiana do kościoła oo. Franciszkanów, ze śpiewem litanii do wszystkich świętych.

Tam ordynariusz opolski przewodniczył koncelebrowanej mszy św. i przyjął posypanie popiołem. Po nim ten symboliczny gest oznaczający gotowość do pokuty i do nawrócenia w wielkim poście wykonali obecni w kościele franciszkanów kapłani i wierni.

Wielki post nie jest celem tylko drogą

– Chcemy mocno, wyraźnie wejść w czas wielkiego postu, czas świętego postu, czterdziestodniowej pokuty. Popiół spadający na nasze głowy stanowi przypomnienie, iż z prochu powstaliśmy i w proch się obrócimy. Proch środy popielcowej budzi więc w nas smutek, myśl o śmierci. Ale równocześnie powinien budzić wielką nadzieję, bo przecież z prochu ziemi Bóg uczynił człowieka. I obiecuje, iż i nasze ciało wskrzesi do życia wiecznego – mówił w kazaniu bp Rudolf Pierskała.

– Post nie jest celem samym w sobie, jest drogą do celu, do euforii paschalnej – kontynuował biskup. – Ta droga to 40 dni pokuty (…). Na ten czas Kościół poleca nam wybierać pokutę i jej trzy wymiary: modlitwę, post i jałmużnę. To jest mądry wybór. Pozwala zbliżyć się do Boga i zbliżyć się do naszych bliźnich. A ostatecznie osiągnąć życie wieczne.

Na koniec liturgii biskup Andrzej Czaja podziękował wszystkim za modlitwy w jego intencji, gdy chorował. Prosił o modlitwę o powołania do kapłaństwa, do życia zakonnego i do małżeństwa.

Po liturgii wierni – jak we wszystkich kościołach w Polsce – mieli okazję do złożenia ofiar na pomoc dla Ukrainy. Akcję koordynuje Caritas Diecezji Opolskiej.

Idź do oryginalnego materiału