Inwazja Federacji Rosyjskiej na Ukrainę 2022 – notatki na marginesie
Część bez numeracji
„Wiwat srebrny jubileusz”
Właśnie obchodzimy 200 dzień „3 dniowej specjalnej operacji wojskowej”.
Z tej okazji taka mała refleksja. Niesłusznie źle myślimy o Rosjanach, to bardzo uczynni i chętni do pomocy ludzie. Dlaczego? Otóż w trakcie tej wojny uznali za zasadne sprezentować NATO i podzielić się nim:
– łączność – całe spektrum radiostacji od osobistych po środki łączności szczebla operacyjnego, tak w postaci radiostacji solo po kompletne zestawy (kilku pojazdowe) łączności – w swej sympatii dla Ukrainy i Nato byli tak serdeczni, iż nie kłopotali się wymontowaniem modułów kryptograficznych – bardzo to miło z ich strony..
– dowodzenie artylerią – no tutaj jak wyżej wozy dowodzenia od poziomu plutonu ogniowego po szczebel dywizjonu, srl, bsl – do wyboru do koloru – przy okazji bez skrępowania Rosjanie umożliwili testowanie niektórych „Natowskich” urządzeń WRE do zakłócania radarów artyleryjskich.
– OPL – oj tutaj poziom współpracy i otwartość aż nas zaskoczyły. Przekazanie różnych systemów opl efektorów- nie ma problemu, wozy dowodzenia obroną przeciwlotniczą wojsk lądowych – ależ proszę bardzo jeden czy więcej sztuki potrzebne? I tutaj należy przejść do następnego punktu, czyli:
– Krym Summer Party – z przyczyn technicznych nie było tutaj możliwości przekazania prezentów w postaci fizycznej, ale z wielką otwartością Rosjanie nie przejmowali się obecnością maszyn rozpoznania elektronicznego. Udostępnili możliwość „pomiarów” srl ostrzegawczych, naprowadzania, kanałów łączności i dowodzenia zintegrowanych systemów oplot/oprak włącznie z odmianami systemów które były do tej pory szczególnie ukrywane (obrony Moskwy). Wprost nieprawdopodobnym była możliwość zarejestrowania schematów pracy srl, częstotliwości i kodowania danych przesyłanych do efektorów, możliwość wynotowania w warunkach prawdziwie bojowych wszystkich zalet i wad pełnego systemu (co nie było możliwe w np, Syrii).
– WKS – nie znęcając się nad ich „sukcesami”, odnotujmy tylko, iż umożliwili pomiary charakterystyki tak podkładowych srl, jak i systemów walki elektronicznej, realnej weryfikacji parametrów pocisków przeciwradiolokacyjnych, rakiet p-p itd. Wisienką na torcie były zaś przekazane fizycznie bloki IFF.
– WRE – tutaj Rosjanie podzielili się zarówno dostarczeniem Ukrainie min. wozów dowodzenia WRE, różnorakich systemów WRE – od przenośnych Counter-IED, przez zestawy zwalczania bsl, po rozbudowane środki zagłuszania łączności. Nie byli tu wcale skąpi, gdyż wśród przekazanego sprzętu znalazła się (jak złe języki mówią) choćby prototyp najnowszej mutacji pewnej znanej lubianej stacji na „K”
– inne – nie będziemy się rozwodzić nad „drobnicą” jaką pozostawili na stepach ukraińskich SZFR, ale odnotujmy z rzeczy bardziej interesujących szczątki różnego rodzaju rakiet: manewrujących, balistycznych, hipersonicznych, możliwość obserwacji zmian pomiędzy poszczególnymi seriami itd.
Gdybym chcieć oszacować objętość tych wszystkich „dzynksów” które opuściły gościnną ziemie ukraińską i podążyły na zachód, to proponował bym operować jednostką „składów kolejowych” a nie „tirów”…
Oczywiście pomijam ilość SpW jak i zapasów materiałowych, które wprost z pól bitewnych zasiliły jednostki armii ukraińskiej i zostały wykorzystane w jedyny słuszny sposób, czyli redukcji siły żywej i środków technicznych SZFR.
Możemy uznać, iż bardzo godnie wypadł pod względem prezentów które sprezentowali Rosjanie ten jubileusz.
Tomasz Leśnik vel Leśnik © – od bardzo dawna (co potwierdzają siwe włosy i zakola) interesujący się problematyką bezpieczeństwa narodowego, sił zbrojnych, militariów. Maruda zadający niewygodne pytania. Aktywny uczestnik polskiego „mil-netu”. Od niedawna obecny także na Twitterze – profil @PEmeryt – Hobby: historia, II RP, gitara i muzyka także w „ciężkiej” odmianie.