Wkrótce ruszają zdjęcia do filmu o kaliskich patriotach z AK

Z początkiem sierpnia rozpoczynają się zdjęcia do filmu opowiadającego o losach 56 bojowników Armii Krajowej z Kalisza i okolic, rozstrzelanych przez Niemców w Lesie Skarszewskim, w styczniu 1945 roku, na kilka dni przed wkroczeniem Rosjan do Kalisza. Festyn promujący przedsięwzięcie odbył się w sobotę, 7 czerwca, w Parku Przyjaźni
Pomysłodawcą przeniesienia na ekran tej niezwykłej historii jest Edward Prus , były kaliski radny, prezes Fundacji Film „Saga Grodu nad Prosną”. W jego ocenie film, oparty na prawdziwych wydarzeniach opisanych w książce Janusza Teodora Dybowskiego „Saga Grodu nad Prosną”, który na razie funkcjonuje pod roboczym tytułem „Calisia” będzie hołdem dla bojowników Armii Krajowej, ich walki, determinacji i postaw. - Wiedzieli doskonale, iż stawką w tej walce jest ich życie ale nie wahali się oddać życia za naszą wolność – podkreśla prezes Edward Prus. Zwraca uwagę na fakt, iż wielu z tych ludzi, którzy oddali życie za wolną Polskę było pochodzenia niemieckiego. Między inbymi Alfred Nowacki , dowódca oddziału, założyciel i właściciel fabryki Winiary, Elwira Fibiger – córka właścicieli fabryki fortepianów, Henryk Fulde – syn właścicieli ziemskich z Żydowa,