Władimir Putin apeluje do ukraińskich generałów. Ma propozycję dla USA i Europy

wiadomosci.gazeta.pl 2 dni temu
Zdjęcie: Fot. Sputnik/Gavriil Grigorov/Pool via REUTERS


Władimir Putin zwrócił się z apelem do ukraińskich generałów. Prezydent Rosji przedstawił też propozycję skierowaną do USA i państw europejskich oraz odniósł się do przebiegu wojny w Ukrainie.
Apel Putina do ukraińskich generałów: W piątek 28 marca podczas obrad Międzynarodowego Forum Arktycznego w Murmańsku Władimir Putin zaapelował do ukraińskich generałów, aby obalili prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego. Kreml twierdzi, iż Zełenski nie ma prawa piastować swojego stanowiska, ponieważ w maju 2024 roku upłynęła jego pięcioletnia kadencja. Rosjanie od dłuższego czasu podtrzymują tę narrację, mimo iż zgodnie z ukraińskim prawem wybory są zawieszane na czas konfliktu zbrojnego.


REKLAMA


Propozycja dla USA i Europy: Putin stwierdził też, iż Rosja jest gotowa rozmawiać z USA, krajami europejskimi oraz swoimi sojusznikami o wprowadzeniu w Ukrainie tymczasowej administracji pod auspicjami ONZ. Dodał, iż to pozwoliłoby zorganizować w Ukrainie "demokratyczne wybory prezydenckie, które skutkowałyby dojściem do władzy kompetentnego rządu, cieszącego się zaufaniem narodu". Putin powiedział, iż z nowo wybranymi władzami Ukrainy można byłoby prowadzić negocjacje na temat zakończenia wojny. Propozycję Putina skomentował krótko rzecznik Rady Bezpieczeństwa Narodowego Białego Domu, który podkreślił, iż "rządy w Ukrainie są określone przez konstytucję i naród".


Zobacz wideo Wielka armia Tuska. Kto nas obroni? [Co to będzie odc. 51]


Putin o przebiegu wojny: Putin powiedział, iż rosyjskie wojsko jest w stanie "wykończyć" Ukraińców. - Nie tak dawno temu mówiłem: "Wykończymy ich". Są powody, by sądzić, iż ich wykończymy - stwierdził. Putin dodał, iż Rosja "stopniowo, wytrwale i pewnie zmierza w kierunku osiągnięcia wszystkich celów sformułowanych na początku specjalnej operacji (określenie wojny w Ukrainie stosowane przez Kreml - red.)". Przyznał zarazem, iż nie dzieje się to "tak szybko, jak niektórzy by sobie życzyli".


Więcej: Przeczytaj też artykuł "Eksperci wojskowi: Rosja szykuje ofensywę. Tysiące nowych żołnierzy z Korei Północnej trafi na front".Źródła: Barron's za AFP, Gazeta.pl
Idź do oryginalnego materiału