- Wyobraźmy sobie, iż nasz system jest oddalony o dwa tysiące kilometrów (...) choćby rakiety znajdujące się na terytorium Polski nie dotrą do niego - stwierdził Władimir Putin, odnosząc się do możliwości pocisków Oresznik. Zdaniem prezydenta Rosji żaden z zachodnich państw nie posiada możliwości zestrzelenia tych rakiet.
Władimir Putin o możliwościach pocisku Oresznik. Wspomniał o Polsce
Temat nowych pocisków Oresznik, które od niedawna znajdują się na wyposażeniu rosyjskiej armii pojawił się na konferencji prasowej Władimira Putina zatytułowanej "Wynik Roku".
Prezydent Rosji został zapytany przez jednego z dziennikarzy, jak odniesie się do komentarzy europejskich ekspertów wojskowych, którzy podważają nowoczesność Oresznika i podkreślają, iż tego typu rakiety są możliwe do wyeliminowania przez systemy przeciwrakietowe wykorzystywane przez kraje NATO.
ZOBACZ: Żołnierze NATO w Ukrainie? Wołodymyr Zełenski o "pozytywnych sygnałach" od przywódców
- Wyobraźmy sobie, iż nasz system jest oddalony o dwa tysiące kilometrów (...) nawet rakiety znajdujące się na terytorium Polski (w bazie w Redzikowie - red.) nie dotrą do niego - stwierdził.
- Nie ma szans na zestrzelenie tych rakiet - dodał.
Rosja. Władimir Putin wzywa do "pojedynku high-tech XXI wieku"
Kontynuując temat kremlowski dyktator zaproponował, by kraje Zachodu stanęły do "pojedynku", w którym to sprawdzone zostaną możliwości rosyjskich rakiet i systemów obrony przeciwlotniczej.
- Niech w Kijowie wskażą jakiś cel zniszczenia, skoncentrują tam wszystkie swoje siły obrony powietrznej i obrony przeciwrakietowej, a my uderzymy tam Oresznikiem i zobaczymy, co się stanie. Jesteśmy gotowi na taki eksperyment - przekonywał.
ZOBACZ: Cios w wojsko Korei Północnej. Rośnie bilans strat
Zdaniem Władimira Putina pocisk Oresznik jest oparty na nowoczesnej, rosyjskiej technologii, choć czerpie swoje wzorce jeszcze z czasów radzieckich.
- Wszystko, co dzieje się w jakiejkolwiek dziedzinie, opiera się na pewnych wcześniejszych osiągnięciach, a potem ludzie robią krok do przodu. Z Oresznikiem jest tak samo - podsumował.
