Władimir Putin przerwał milczenie po atakach na mosty w Rosji. Grzmi o "terroryzmie" i oskarża Ukrainę

wiadomosci.gazeta.pl 1 dzień temu
Władimir Putin skomentował serię ataków, do których doszło w Rosji. Zdaniem polityka świadczą one o tym, iż "Ukraina nie potrzebuje pokoju". Z kolei Kijów twierdzi, iż są one efektem rosyjskiej taktyki działania pod obcą flagą.
Władimir Putin przerwał milczenie po atakach na mosty
- To, co wydarzyło się w Briańsku, w obwodzie briańskim, było ukierunkowanym atakiem na ludność cywilną. Zgodnie ze wszystkimi międzynarodowymi standardami takie działania nazywane są terroryzmem - powiedział Władimir Putin cytowany przez RIA Nowosti. Polityk odniósł się w ten sposób do wysadzenia mostu drogowego w nocy z 31 maja na 1 czerwca, które doprowadziło do jego zawalenia się na tory kolejowe i w efekcie wykolejenia pociągu pasażerskiego jadącego do Moskwy. Jak podał portal Fontanka, w wyniku tego zginęło siedem osób, a 71 zostało rannych. 44 z nich wymagało hospitalizacji. Tej samej nocy runął również most w obwodzie kurskim. Zdaniem Władimira Putina "zbrodnie przeciwko ludności cywilnej popełnione w przededniu drugiej rundy negocjacji (zaplanowanych na 2 czerwca w Stambule - red.) miały na celu ich zakłócenie". W związku z tym polityk ponownie odrzucił propozycję zawieszenia broni. Argumentował, iż wzmocni ono Ukrainę oraz uderzył w międzynarodową pomoc. Twierdził, iż "sponsorzy Ukrainy są wspólnikami terrorystów".


REKLAMA


Ukraina komentuje ataki
Termin wystąpienia ataków zwrócił również uwagę szefa Centrum Przeciwdziałania Dezinformacji Andrija Kowalenki, który wyraził przekonanie, iż zawalenie się mostów kolejowych w obwodzie kurskim i briańskim było w rzeczywistości rosyjską taktyką "eksplozji pod obcą flagą" - przekazał portal Obozrevatel. Z kolei we wtorek 3 czerwca wysadzony został również Most Krymski, do czego przyznała się Służba Bezpieczeństwa Ukrainy. Jak podkreśliła, operacja ta zakończyła się jednak bez żadnych ofiar.


Zobacz wideo Rosjanie wierzą, iż za Majdanem i resztą stało CIA


Władimir Putin ma teorię
Władimir Putin stwierdził:"dzisiejszy reżim kijowski wcale nie potrzebuje pokoju. Dla niego pokój najprawdopodobniej oznacza utratę władzy" - przekazała RIA Nowosti. Warto zaznaczyć, iż mówiąc o "reżimie", rosyjski przywódca propagandowo podważa prezydenturę Wołodymyra Zełenskiego, który zasiada na stanowisku kolejną kadencję. Wybory w Ukrainie planowo powinny się odbyć w marcu ubiegłego roku, jednak nie zostały przeprowadzone. Jak wyjaśniał Ośrodek Studiów Wschodnich, było tak, ponieważ w Ukrainie obowiązuje stan wojenny, podczas którego organizowanie wyborów prezydenckich jest zabronione.


Więcej informacji na temat wojny w Ukrainie znajduje się w artykule: "631 ukraińskich dzieci zabitych przez Rosję. Ukraina domaga się sprawiedliwości".
Źródła: TASS, RIA, OSW, Obozrevatel, Fontanka, SBU
Idź do oryginalnego materiału