Woda, śmieci i przegniłe legary. Fatalny stan schronów w Legnicy

pulslegnicy.pl 1 tydzień temu

Na ostateczną oficjalną ocenę trzeba jeszcze poczekać, ale gołym okiem widać, iż stan obiektów obrony cywilnej w Legnicy jest fatalny. Służby miejskie we współpracy z Państwową Strażą Pożarną, Powiatowym Inspektorem Nadzoru Budowlanego, przy udziale przedstawicieli Muzeum Miedzi dokonywały przeglądu obiektów budowlanych pod kątem ich przydatności do celów ochrony ludności i obrony cywilnej.

– Udało się zajrzeć do szczelin przeciwlotniczych, powstałych jeszcze przed 1945 rokiem: w parku, przy ul. Jordana, Hetmańskiej, Chojnowskiej, Skarbowej, Rzeczypospolitej, Piłsudskiego oraz do dwóch schronów – pod obiektami kolejowymi oraz pod budynkiem należącym do parafii ewangelicko-augsburskiej – informuje Urząd Miasta Legnicy.

Inwentaryzacja tych i podobnych obiektów poprzedzona była kwerendą dokumentów w Archiwum Państwowym oraz w archiwach urzędu miasta i podległych jednostek i innych instytucji, w których taka dokumentacja mogła się znajdować. Jak się okazuje jest jej niewiele.

Przegląd rozpoczął się od wejścia do dwóch szczelin w parku przy Centrum Witelona. Najpierw trzeba było rozkuć młotami udarowymi zamurowane przed laty wejścia. Wewnątrz obiektu stoi około 30-40 cm wody, ale po śladach na ścianach widać, iż był on wyższy. Podłoga w tych szczelinach wyłożona jest deskami na legarach. Są one przegniłe i niekompletne. Poza tym w środku zalegają śmieci i trochę gruzu.

W dużo lepszym stanie jest dawna szczelina przeciwlotnicza przy „Ekonomie” na Chojnowskiej i przy przedszkolu nr 1. W obiekcie w sąsiedztwie hotelu Qubus także stoi woda.
Stosunkowo najlepiej zachowane są pomieszczenia pod Szkołą Podstawową nr 6 oraz schron pod budynkiem przy ul. Kolejowej a także pod peronem dworca.

Po zinwentaryzowaniu obiektów, wymierzeniu ich, służby, straże i inspekcje wypowiedzą się na temat ich przydatności do celów ochrony ludności i obrony cywilnej.