Wojna Putina przejadła miliardy rubli. "Rezerwy wyczerpane". Rachunek zapłacą jego obywatele
Zdjęcie: Na zdjęciu głównym prezydent Rosji Władimir Putin, Moskwa, Rosja, 28 listopada 2025 r.
Rosyjski budżet łapie zadyszkę, a Kreml odpowiada na to serią rekordowych podwyżek podatków. Władze tłumaczą, iż "rezerwy zostały wyczerpane", dlatego sięgają głębiej do kieszeni firm i obywateli. Rosnące koszty wojny i wydatków państwa sprawiają, iż fiskalna śruba dokręcana jest z roku na rok coraz mocniej. W efekcie rok 2026 przyniesie kolejne daniny, które mają załatać dziurę w finansach publicznych. Tyle iż im więcej Kreml ściąga z gospodarki, tym większe ryzyko, iż ta zacznie dusić się pod ciężarem nowych obciążeń.



