Wojna w Zatoce to zawsze wojna naftowa

kurierwilenski.lt 1 tydzień temu
Zdjęcie: Rysunek dobycia ropy naftowej.


Tymczasem należy pamiętać, iż upadek islamskiej republiki czy pokój i zniesienie sankcji mogą długoterminowo te ceny poważnie obniżyć, uwalniając ogromne ilości surowca na globalny rynek. Kto się tego boi najbardziej? Oczywiście Rosja. Złoża ropy i gazu Rozpoczęcie operacji „Wschodzący lew”, zainicjowanej przed Izrael przeciw Iranowi, wywołało wzrost cen ropy o 8–13 proc., do 75–78 dolarów […]

Idź do oryginalnego materiału