Wojsko sprawdza odcinek ok. 120 km linii kolejowych. Zwiększono też zaangażowanie żołnierzy Wojsk Obrony Terytorialnej. Podczas patroli wykorzystywane będą drony, a także śmigłowiec.
W weekend na trasie Warszawa – Lublin doszło do dwóch aktów dywersji. Podczas pierwszego z nich, w miejscowości Mika, eksplozja ładunku wybuchowego zniszczyła tor kolejowy, co zdaniem premiera Donalda Tuska miało najprawdopodobniej doprowadzić do wykolejenia pociągu.
W innym miejscu, w niedzielę, pociąg z 475 pasażerami musiał nagle hamować z powodu uszkodzonej linii kolejowej.
Decyzją Ministra Obrony Narodowej terytorialsi zostali skierowani do wsparcia służb i do zabezpieczania infrastruktury kolejowej w regionie łódzkim. Nie ujawniono, które odcinki w Łódzkiem są objęte strzeżonym nadzorem. To dane niejawne. Patrole działają całą dobę.
To dwaj obywatele Ukrainy, współpracujący z rosyjskimi służbami, są odpowiedzialni za ostatnie akty dywersji na kolei – poinformował w Sejmie premier Donald Tusk. Jak dodał, mężczyźni uciekli z Polski przez przejście graniczne w Terespolu.
Fot. facebook/WOT



![Terytorialsi z Kraśnika przeszli szkolenie [ZDJĘCIA]](https://radio.lublin.pl/wp-content/uploads/2025/11/EAttachments9081247ad67472609cb19cffaab198d01e99aff.jpg?size=md)









