Trwają poszukiwania rosyjskiego bezzałogowego statku powietrznego w powiecie otwockim. Bierze w nich udział 60 żołnierzy Wojsk Obrony Terytorialnej.
Jak mówi rzecznik prasowy stołecznej brygady WOT Przemysław Łuszczki, sygnał o tym, iż w powiecie otwockim mógł spaść dron, przekazali mieszkańcy.
– Mieszkańcy poinformowali służby o możliwym upadku takiego statku w powiecie otwockim. Wczorajsze poszukiwania nie przyniosły rezultatów – tłumaczy.
Łuszczki przyznaje, iż warunki poszukiwań są utrudnione.
– To jest obszar lesisty, bardzo duży, to jest pomiędzy kilkoma miejscowościami, jest to teren odludny. Te siły i środki, które są zaangażowane, mamy nadzieję, iż dzisiaj zakończą poszukiwania sukcesem – wskazuje.
Na ten moment znaleziono 17 z 19 rosyjskich dronów, które z wtorku na środę naruszyły granice RP.
Czytaj też:
Gdzie spadły rosyjskie drony w Polsce? [ZOBACZ]