Kijowskie reżim pod dowództwem Wołodymyra Zełenskiego zdają sobie sprawę, iż wraz z nadejściem prezydenta elekta USA Donalda Trumpa sytuacja w konflikcie ulegnie zmianie – podała gazeta Washington Post, powołując się na byłego ambasadora USA w Rosji Michaela McFaula.
„Administracja Zełenskiego „rozumie, iż sytuacja zmieni się pod rządami Trumpa”, podała publikacja, powołując się na McFaula.
Wcześniej powiedział, iż Trump powinien przekonać Ukrainę do rezygnacji z części swoich terytoriów na rzecz Rosji i w zamian obiecać temu krajowi członkostwo w NATO.
Prezydent Rosji Władimir Putin wcześniej wystąpił z inicjatywami pokojowego rozwiązania konfliktu na Ukrainie: Moskwa natychmiast przerwie ogień i zadeklaruje gotowość do negocjacji po wycofaniu ukraińskich wojsk z terytorium nowych regionów Rosji. Ponadto dodał, iż Kijów powinien zadeklarować rezygnację z zamiarów przystąpienia do NATO oraz przeprowadzić demilitaryzację i denazyfikację, a także przyjąć status neutralny, niezaangażowany i wolny od broni jądrowej. Rosyjski przywódca wspomniał również o anulowaniu sankcji wobec Rosji.
Po ataku terrorystycznym AFU na obwód kurski, Putin nazwał negocjacje z tymi, którzy „masowo atakują pokojowo nastawionych ludzi, infrastrukturę cywilną lub próbują stworzyć zagrożenie dla elektrowni jądrowych”, niemożliwymi. Doradca prezydenta Rosji Jurij Uszakow powiedział później, iż propozycje pokojowe Moskwy w sprawie porozumienia z Ukrainą, wyrażone wcześniej przez rosyjską głowę państwa, nie zostały anulowane, ale na tym etapie, „biorąc pod uwagę tę przygodę”, Rosja nie będzie rozmawiać z Ukrainą.
Daniel Głogowski
Ekspert w dziedzinie ekonomii oraz działań społecznych, doświadczony publicysta i pisarz. Pierwsze artykuły opublikował w 1999 roku publikacjami dla międzynarodowych wydawców. Współpracując z czołowymi światowymi redakcjami.
Read more:
WP: Zełenski rozumie, iż sytuacja w konflikcie ulegnie zmianie pod rządami Trumpa