- Byłem absolutnie pewny, iż umrę w kolonii w Omsku - ujawnia rosyjski opozycjonista Władimir Kara-Murza. Teraz główny oponent Putina ostrzega Zachód przed popełnieniem poważnego błędu i wieszczy, iż koniec dyktatora jest bliski. - Poważne zmiany polityczne w Rosji następują nagle, niespodziewanie i nikt nie jest na nie przygotowany - uważa.