Wrogie drony nad Polską. Taką odpowiedź wystosowała Białoruś. "Polska została ostrzeżona"
Zdjęcie: Gen. Paweł Murawiejko
W nocy 10 września br. nad wschodnią częścią Polski nadleciały rosyjskie drony, które wymagały natychmiastowej interwencji sił militarnych. Bezzałogowce zostały zestrzelone, a w tej chwili trwa poszukiwanie fragmentów rozbitych maszyn na terenie kraju. Do incydentu odniosła się także Białoruś, tłumacząc, iż "systemy nawigacyjne dronów uległy zakłóceniu”. Skutki rzekomego „zbłądzenia” skomentował szef Rady Ministrów Donald Tusk.