Prokuratura Okręgowa w Krakowie wszczęła śledztwo w sprawie Polaka, który dołączył do rosyjskiej armii, by walczyć przeciwko Ukrainie. Chodzi o mężczyznę ukrywającego się pod pseudonimem „Polak na Donbasie”. Podejrzany publikuje w mediach społecznościowych nagrania z rosyjsko-ukraińskiego frontu i zachęca innych Polaków do dołączenia do walki po stronie rosji.
„Polak na Donbasie” został objęty śledztwem już kilka tygodni temu, ale informację na ten temat ujawniono pod koniec lipca. Jak wynika z komunikatu rzeczniczki Prokuratury Okręgowej w Krakowie Oliwii Bożek-Michalec, śledczy rozpatrują sprawę pod kątem działania na rzecz obcego wywiadu „poprzez prowadzenie dezinformacji dzięki serwisu internetowego Tik-Tok”. W dalszej części komunikatu czytamy, iż celem tych działań jest wywołanie poważnych zakłóceń w ustroju Rzeczypospolitej Polskiej, przez ustalonego byłego żołnierza Sił Zbrojnych RP przebywającego na terytorium federacji rosyjskiej”.
– Czyn ten zagrożony jest karą więzienia na minimum osiem lat – podkreśla Bożek-Michalec. – Z uwagi na charakter sprawy, na obecnym etapie nie jest możliwe przekazanie szerszych informacji dotyczących szczegółów prowadzonego postępowania – zastrzega rzeczniczka prokuratury.
„Polak na Donbasie” uaktywnił się wiosną tego roku. Rozpoznany jako były żołnierz 6 Brygady Powietrznodesantowej (z której potem przeniósł się do 2 Pułku Rozpoznawczego), w nagraniach przyznaje, iż najpierw przystąpił do rosyjskich jednostek ochotniczych. Później podpisał kontrakt z ministerstwem obrony rosji, co uczyniło go „normalnym rosyjskim żołnierzem”. Wedle własnych deklaracji, otrzymał rosyjskie obywatelstwo.
Filmiki „Polaka na Donbasie” mają po kilkaset tysięcy wyświetleń. W jednym z nich mężczyzna zdradza, iż chciałby, aby rosyjska spec-operacja „dotarła do Polski i zrobiła porządek z ‘banderowcami’ i ‘zdrajcami’”. Ci pierwsi to przebywający w naszym kraju Ukraińcy, drudzy zaś to rząd RP (i szerzej, niemal cała klasa polityczna). Publikowane treści pełne są też teorio-spiskowych insynuacji – „Polak na Donbasie” twierdzi m.in., iż ukraińskie służby dokonują w Polsce aktów sabotażu, by zrzucić winę na rosję i wciągnąć Polskę do wojny. Mężczyzna regularnie zachęca Polaków, by dołączyli do armii putina. Deklaruje przy tym, iż pomoże zorganizować wyjazd na front wszystkim chętnym do walki po stronie rosji.
Wczoraj z kolei postawiono zarzuty 27-letniemu Kolumbijczykowi, który próbował podpalić składy budowlane w Warszawie i Radomiu. Mężczyzna działał na zlecenie rosyjskiego wywiadu – wynika z ustaleń ABW. Więcej przeczytacie o tym w tekście, który opublikowałem w portalu „Polska Zbrojna” – oto link do tego materiału.
—–
Szanowni, gdybyście chcieli wesprzeć mój ukraiński raport, polecam się poniżej.
Tych, którzy wybierają opcję wsparcia „sporadycznie/jednorazowo”, zachęcam do wykorzystywania mechanizmu buycoffee.to.
Osoby, które chciałyby czynić to regularnie, zapraszam na moje konto na Patronite:
To dzięki Wam powstają także moje książki!
A skoro o nich mowa, w sklepie Patronite możecie nabyć moje tytuły w wersji z autografem i pozdrowieniami. Pełną ofertę znajdziecie pod tym linkiem.