Wtorkowy przegląd mediów; Drugi front niemal na pewno; W tym roku wydamy niemal 160 mld zł na obronność

defence24.pl 5 miesięcy temu
**Piotr Jendroszczyk:Rzeczpospolita:„Drugi front wojny jedynie kwestią czasu”**
„Izraelska armia nie ma już w Strefie Gazy wiele do roboty i gotowa jest ruszyć na libański Hezbollah. Premier Netanjahu unika decyzji. Faza intensywnych walk w Gazie dobiega końca. Nie oznacza to jednak, iż wojna niedługo się zakończy - oświadczył premier BeniaminNetanjahu w niedzielę w wywiadzie dla prorządowego kanału telewizji Channel 14. Powiedział także, iż spadek intensywności walk w Gazie umożliwia przerzut wojska na północną granicę Izraela, gdzie wzrasta natężenie ostrzałów rakietowych ze strony szyickiego Hezbollahu To tam przenosi się ciężar działań wojennych. Mimo licznych nalotów na pozycje Hezbollahu Izrael nie jest w stanie zapobiec atakom rakietowym oraz przy użyciu pocisków przeciwczołgowych na tereny państwa żydowskiego. Są dni, kiedy w kierunku Izraela zmierza choćby 200 pocisków. Nie wszystkie udaje się zestrzelić. Zdaniem ekspertów w magazynach Hezbollahu znajdować się może ponad 100 tys. irańskich rakiet. Organizacja ta zaatakowała Izrael po rozpoczęciu wojny w Strefie Gazy, demonstrując swą solidarność z Hamasem ludnością palestyńską. Ostrzał północnego Izraela zmusił władze do ewakuacji z obszaru przygranicznego ponad 100 tys. mieszkańców. Przebywają w pomieszczeniach zastępczych, głównie w hotelach w centralnych regionach Izraela. Stanowi to znaczne obciążenie finansowe państwa oraz powoduje konflikty społeczne. Armia izraelska nie widzi innego rozwiązania, jak przeprowadzenie druzgocącego ataku powietrznego na Liban, ale nie wyklucza inwazji lądowej. Plan całej operacji jest od kilku dni zapięty na ostatni guzik. _Netanjahu nie jest gotów do podjęcia politycznego ryzyka, z jakim wiąże się rozpoczęcie wojny z Hezbollahem. Organizacja ta dysponuje rakietami, które są w stanie zagrozić Jerozolimie czy Tel Awiwowi, nie mówiąc już o Haifie. A to wywołałoby nową falę niezadowolenia społecznego i mogłoby zagrozić jedności obecnej koalicji rządowej. Takiego ryzyka pragnie uniknąć Netanjahu w obawie o utratę władzy_ mówi „Rzeczpospolitej” Szmuel Bar, izraelski analityk militarny.”
Idź do oryginalnego materiału