Wtorkowy przegląd mediów; Dwaj bliskowschodni zwycięzcy; Dlaczego nie zestrzeliliśmy powietrznego intruza?

defence24.pl 3 tygodni temu
**Michał Potocki: Dziennik Gazeta Prawna:„Białoruskie Gry wojenne”**
„Z Ukrainy płyną niejednoznaczne sygnały w sprawie zagrożenia ze strony Białorusi. W niedzielę wieczorem MSZ w Kijowie opublikowało komunikat opisujący przesuwanie się białoruskich wojsk w stronę granicy. Wczoraj jego wymowę łagodzili inni przedstawiciele państwa. Kijów z niepokojem patrzy w stronę białoruskiej granicy od początku inwazji. W lutym 2022 r. Alaksandr Łukaszenka pozwolił rosyjskim żołnierzom na stworzenie przyczółka do ataku na Kijów. W przeddzień inwazji ukraińscy politycy mieli różne opinie na temat realności zagrożenia z północy. O tym, iż Kreml wykorzysta Białoruś do ataku, był przekonany szef wywiadu wojskowegoKirył Budanow, który mówił o tym publicznie od jesieni 2021 r. Przeciwnego zdania był ówczesny sekretarz Rady Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony (RNBO) Ołeksij Daniłow, który już w trakcie inwazji dowodził, iż natarcie z Białorusi było zaskoczeniem. Teraz ten dwugłos się powtarza. MSZ napisało, iż „siły zbrojne Republiki Białorusi pod pozorem ćwiczeń koncentrują znaczną liczbę składu osobowego, zwłaszcza Sił Operacji Specjalnych, broni i sprzętu wojskowego, włącznie z czołgami, artylerią, wieloprowadnicowymi wyrzutniami rakietowymi, środkami obrony przeciwlotniczej i sprzętem inżynieryjnym, w obwodzie homelskim w pobliżu północnych granic Ukrainy”. Dyplomaci poinformowali też o obecności najemników z dawnej Grupy Wagnera. „Wzywamy urzędników Białorusi, by nie popełniali pod presją Moskwy tragicznych dla własnego kraju pomyłek, a jej siły zbrojne, by powstrzymały nieprzyjazne działania i wycofały wojska od granicy z Ukrainą na odległość przewyższającą zasięg posiadanych przez Białoruś zestawów” - czytamy.”
Idź do oryginalnego materiału