Wyryki. Rosyjski dron zniszczył budynek mieszkalny

Szczątki uderzyły w budynek

W miejscowości Wyryki w powiecie lubelskim rosyjski dron spadł na budynek mieszkalny. Były to szczątki bezzałogowca, które spowodowały poważne zniszczenia. Uszkodzeniu uległo niemal całe poszycie dachu oraz samochód zaparkowany obok domu. Na zdjęciach przesłanych przez świadków widać gruz i fragmenty blachy leżące wokół budynku. Na szczęście nikt nie odniósł obrażeń.

Do sytuacji odniósł się wójt gminy Bernard Błaszczuk, który zapewnił, iż podjął odpowiednie kroki:

Zapewniłem im [mieszkańcom – red.] pomoc psychologiczną i zapewniam, iż nie zostawimy ich na pewno bez dachu nad głową, ale szczegółów jeszcze nie znam.

Wójt poinformował także, iż w dwóch gminnych szkołach lekcje zostały odwołane.

Starosta włodawski Mariusz Zańko także potwierdził, iż zniszczeniu uległ jeden z domów mieszkalnych.

Z tego, co wiem od mieszkańców, ludzie słyszeli wybuch i widzieli polskie myśliwce. Sytuacja jest trudna i niepokojąca, wśród mieszkańców widać duży niepokój – ocenił Zańko.

Alerty dla trzech województw

Incydent w Wyrykach był skutkiem zmasowanego ataku Rosji na Ukrainę w nocy z wtorku na środę, podczas którego rosyjskie drony wielokrotnie naruszały polską przestrzeń powietrzną. Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych uznało to za akt agresji stwarzający zagrożenie dla obywateli. Część dronów została zestrzelona, jednak nie wszystkie udało się przechwycić, co doprowadziło do zdarzenia na Lubelszczyźnie.

Rządowe Centrum Bezpieczeństwa ogłosiło alerty dla województw: lubelskiego, podkarpackiego i podlaskiego, apelując o zgłaszanie służbom napotkanych bezzałogowców i wskazywanie ich lokalizacji.

W najnowszym komunikacie DORSZ poinformowało, iż działania lotnictwa zostały przywrócone do normalnego trybu. Zakończono operacje polskich i sojuszniczych sił powietrznych związane z naruszeniami przestrzeni powietrznej, a w tej chwili prowadzone są poszukiwania i ustalanie miejsc upadku obiektów, które wtargnęły na teren Polski.