Z Jadownik do Łysej Góry. Wyczyn godny prawdziwych Wędrowników!

informatorbrzeski.pl 7 godzin temu

W minioną sobotę 15 marca 2025 r. wędrowniczki i wędrownicy ze Szczepu Czarnego po raz kolejny udowodnili, iż żadna pogoda im niestraszna! W mroźny dzień, przy padającym śniegu, pokonali pieszo łącznie 28 km, by dotrzeć do miejsca katastrofy Liberatora w Łysej Górze. Droga była wymagająca, ale nie brakowało determinacji, wsparcia i harcerskiego ducha!

Dlaczego Łysa Góra? W nocy z 16 na 17 sierpnia 1944 roku, gdzieś tam w górze polskie niebo przemierzał Liberator EW-161 „M” – samolot 31 Dywizjonu Południowoafrykańskich Sił Powietrznych (SAAF). Powracał właśnie z misji – zrzutu dla Powstania Warszawskiego. Na pokładzie było siedmiu członków załogi. Niestety, był to ich ostatni lot. Niemiecki myśliwiec zestrzelił Liberatora, który rozbił się w Łysej Górze w Małopolsce. Cała załoga zginęła na miejscu. Na miejscu katastrofy Liberatora postawiono pomnik, upamiętniające poległych lotników.

– Taki wysiłek to nie tylko próba wytrzymałości, ale i lekcja historii oraz pamięci o wydarzeniach, które miały miejsce w tym miejscu. Dziękujemy wszystkim uczestnikom za zaangażowanie i gratulujemy wytrwałości! – czytamy na stronie Szczepu Czarnego z Jadownik.

Wędrownicy to szczebel organizacji harcerzy, dla młodzieży od 15 roku życia.


foto: Szczep Czarny z Jadownik
IB / Szczep Czarny z Jadownik

Idź do oryginalnego materiału