Żołnierze 11. Lubuskiej Dywizji Kawalerii Pancernej rozpoczęli coroczne obchody swojego święta. W tym roku jest ono szczególne, bo lubuski związek taktyczny ma już 80 lat. Uroczystości rozpoczął capstrzyk przy Skwerze Czołgisty.
W wydarzeniu wzięli udział wojskowi, samorządowcy, kombatanci, przedstawiciele stowarzyszeń i grup rekonstrukcyjnych. Odsłonięto także pomnik Króla Jana III Sobieskiego. – To dla nas wyjątkowy czas, bo podsumowujemy dzieło naszych poprzedników, ale i własne dokonania. To również chwila, na którą czekali wszyscy żołnierze. Na skwerze stanął postument przedstawiający naszego patrona – mówi dowódca pancerniaków generał dywizji Piotr Fajkowski:
– Żagań od zawsze kojarzył się z wojskiem i jesteśmy z tego powodu dumni. Czujemy się bezpieczni w naszym mieście. Dzisiaj dziękujemy wojsku za służbę – mówi burmistrz Sławomir Kowal:
– Czarna Dywizja przywołuje na myśl husarię, stąd nasza obecność podczas święta kawalerzystów. Dobrze jest tu być. Można nas będzie zobaczyć w terenie przy klubie, gdzie damy popis jazdy husarskiej – mówi Marek Holak rekonstruktor z Bydgoskiej Chorągwi Husarskiej:
– Tegoroczne świętowanie zaczęliśmy na wzgórzu Kahlenberg, skąd w siedemnastym wieku król Polski dowodził zwycięską bitwą – mówi major Aleksander Wojas starszy oficer dowództwa dywizji:
Dodajmy, iż dziś jeszcze w Klubie Czarnej Dywizji zaplanowano piknik wojskowy. Początek imprezy godzina 14.30.