- Przestrzeń powietrzna Łotwy zostanie zamknięta wzdłuż jej wschodniej granicy z Rosją i Białorusią od godziny 18:00 w dniu 11 września do co najmniej 18 września - przekazał w czwartek łotewski minister obrony Andris Spruds. Decyzja Rygi ma związek z naruszeniem polskiej przestrzeni powietrznej przez rosyjskie drony, które jest traktowane jak "sygnał alarmowy".
Zagrożenie ze strony Rosji. Kolejne państwo zamyka przestrzeń powietrzną
Minister obrony Łotwy Andris Spruds podkreślił, że rosyjskie drony, które pojawiły się nad Polską w nocy z wtorku na środę były "rażącym naruszeniem przestrzeni powietrznej NATO". - Łotwa musi podjąć odpowiednie działania - podkreślił.
Zaznaczył jednak, iż na razie nie ma bezpośredniego zagrożenia dla jego kraju. Niemniej koniecznym jest podjęcie "środków zapobiegawczych".
Wcześniej w rozmowie z mediami publicznymi LSM podkreślał, iż armia jest w stanie gotowości, co miało związek z ćwiczeniami "Namejs".
- Zamknięcie przestrzeni powietrznej na wschodniej granicy pozwoli na pełną kontrolę nad strefą ograniczonego dostępu i ułatwi wykrywanie nieautoryzowanych obiektów latających, a także zwolni strefę ograniczonego dostępu dla myśliwców NATO Baltic Air Patrol Mission i łotewskich systemów obrony powietrznej - wyjaśnił Spruds.
Naruszenie przestrzeni powietrznej Polski. Łotwa podjęła kroki
Łotewski minister skomentował też bezprecedensowe naruszenie polskiej przestrzeni powietrznej. - Rosyjskie drony w przestrzeni powietrznej NATO są sygnałem alarmowym i musimy zrobić wszystko, co w naszej mocy, aby zapobiec eskalacji ataków dronów - powiedział Spruds.
Podkreślił też, iż na wschodniej granicy kraju stacjonują jednostki obrony powietrznej, żeby "w razie potrzeby zestrzelić drony państw agresorów".
ZOBACZ: Służby wciąż pracują po nalocie dronów. Komunikat MSWiA, setki policjantów w akcji
Na przestrzeni ostatniego roku władze w Rydze zatwierdziły zmiany, które we współpracy z łotewską kontrolą ruchu lotniczego umożliwiają szybkie zamknięcie przestrzeni powietrznej w określonych obszarach.
Ruch lotniczy nad Polską ograniczony. Całkowity zakaz w części kraju
Wcześniej również Polska Agencja Żeglugi Powietrznej (PAŻP) poinformowała, iż od 10 września do 9 grudnia 2025 roku obowiązuje ograniczenie ruchu lotniczego we wschodniej części Polski, wzdłuż granic z Białorusią i Ukrainą.
W komunikacie podkreślono, iż częściowe ograniczenia lotów nad Polską zostało wprowadzone na wniosek Dowództwa Operacyjnego Rodzajów Sił Zbrojnych.
Rosyjskie drony nad Polską
W nocy z wtorku na środę polska przestrzeń powietrzna została wielokrotnie naruszona przez kilkanaście dronów. Uruchomiono procedury obronne. Po raz pierwszy poinformowało o tym po godzinie 4:00 Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych (DORSZ).
- Zgodnie z najnowszymi danymi MSWiA, znaleziono dotychczas pozostałości 16 dronów:
- Czosnówka (woj. lubelskie, pow. bialski),
- Cześniki (woj. lubelskie, pow. zamojski),
- Krzywowierzba-Kolonia (woj. lubelskie, pow. parczewski),
- Mniszków (woj. łódzkie, pow. opoczyński),
- Oleśno (woj. warmińsko-mazurskie, pow. elbląski),
- Wielki Łan (woj. lubelskie, pow. włodawski),
- Wohyń (woj. lubelskie, pow. radzyński),
- Wyhalew (woj. lubelskie, pow. parczewski),
- Wyryki (woj. lubelskie, pow. włodawski),
- Zabłocie-Kolonia (woj. lubelskie, pow. bialski),
- Nowe Miasto nad Pilicą (woj. mazowieckie, pow. grójecki),
- Bychawka Trzecia (woj. lubelskie, pow. lubelski),
między miejscowościami Rabiany i Sewerynów (woj. mazowieckie, pow. węgrowski), - Czyżów (woj. świętokrzyskie, pow. buski),
- Sobótka (woj. świętokrzyskie, pow. opatowski),
- Smyków (woj. świętokrzyskie, pow. konecki).