Zakulisowe rozmowy USA z Rosją odsłaniają systemową pustkę. O pokoju w Ukrainie i przyszłości Europy decydują "osobiści emisariusze Trumpa" [OPINIA]
Zdjęcie: Specjalny wysłannik Stanów Zjednoczonych ds. Bliskiego Wschodu Steve Witkoff oraz prezydent Stanów Zjednoczonych Donald Trump. W tle mapa Ukrainy (zdj. ilustracyjne)
Wojna w Ukrainie coraz bardziej przypomina teatr, w którym oficjalna dyplomacja USA siedzi na widowni, a na scenę wchodzą postaci bez żadnego mandatu. To właśnie Steve Witkoff i Jared Kushner — ludzie spoza państwowego korpusu — prowadzą rozmowy z Rosją, podczas gdy Kongres i Departament Stanu dowiadują się o wszystkim z przecieków. Europa krzywi się z nieufnością, a Kijów próbuje rozszyfrować, ile te zakulisowe kontakty mogą go kosztować. Jedno jest pewne: proces pokojowy wymyka się instytucjom, które powinny go kontrolować. A to rodzi pytanie, kto tak naprawdę pisze scenariusz końca tej wojny — państwo czy prywatni emisariusze Trumpa.




![Po finale "Rolnik szuka żony". Basia i Mateusz. "Staramy się wspierać" [WIDEO]](https://www.eostroleka.pl/luba/dane/pliki/zdjecia/2025/rsz12_2-3_basia_piotrmatey_2048px-14_normal.jpg)



