Zaległy abonament RTV: Bajka o WSA, komorniku i pustelniku Patryku z Bieszczad mieszkającym w chatce bez prądu od 2005 r.

forsal.pl 1 miesiąc temu
Zdjęcie: WSA: Abonament RTV płaciłby nawet pustelnik z Bieszczad mieszkający w chatce bez prądu / Shutterstock


Z zasad wskazywanych przez sądy wynika, iż porzucenie życia w Warszawie i przeprowadzenie się w Bieszczady w 2005 r. do pustelniczej chatki bez prądu, nie uwolni od wizyty komornika od Poczty Polskiej w 2024 r. Bo abonament RTV nie interesuje się tym, czy mamy telewizor albo radio. Chyba, iż Warszawiak-pustelnik przed wybraniem pustelniczego życia, będzie pamiętał o wyrejestrowaniu się z abonamentu RTV. W opowieści przedstawionej w artykule przyjmijmy, iż pustelnik zapomniał o tym. Przez prawie 20 lat miał spokój (nikt go nie informował o zaległości), a komornik przyszedł do niego w 2024 r.
Idź do oryginalnego materiału