Wałerij Załużny przygotowuje się do rezygnacji ze stanowiska ambasadora Ukrainy w Wielkiej Brytanii - informuje Radio NV. Generał prawdopodobnie będzie chciał wrócić do Kijowa. Eksperci wskazują go jako jednego z potencjalnych kandydatów, kiedy nad Dnieprem dojdzie do wyborów prezydenckich. Według niedawnego sondażu Załużny wygrałby w II turze z Wołodymyrem Zełenskim.
Załużny przoduje w sondażach. Może wrócić do Ukrainy i rzucić rękawicę Zełenskiemu

Według rozmówców ukraińskiego Radia NV Wałerij Załużny planuje opuścić urząd ambasadora w Wielkiej Brytanii na początku stycznia. Redakcja powołuje się na cztery niezależne źródła w kręgach politycznych i dyplomatycznych.
Informatorzy dodają, iż Załużny poinformował prezydenta Wołodymyra Zełenskiego o swoich planach kilka tygodni temu. Do rozmowy miało dojść podczas pobytu generała w Kijowie. Co więcej, miały one mieć charakter negocjacji, podczas których Załużnemu proponowano różne stanowiska: od premiera po szefa kancelarii prezydenta Ukrainy.
Jednak Załużny nie wykazał wtedy zainteresowania żadną z propozycji. W listopadzie w rozmowie z Interią dr Jakub Olchowski z Instytutu Europy Środkowej wskazywał, iż generał jest "solą w oku" administracji prezydenta Zełenskiego.
Generał Załużny chce wrócić. Jest możliwy termin
Radio NV dodaje, iż Załużny miał też rozważać stanowisko ambasadora Ukrainy w USA lub powrót do roli głównodowodzącego ukraińskiej armii. Na razie jednak żadne decyzje nie zapadły. Informatorzy redakcji stwierdzają ponadto, iż w tej chwili nie ma mowy o zmianie ukraińskiego przedstawiciela w Stanach Zjednoczonych.
ZOBACZ: "Traktujemy cię jak bohatera". Tusk zwrócił się do Zełenskiego
"Załużny prawdopodobnie będzie chciał wrócić do Kijowa, może to ogłosić już 4-5 stycznia, jeżeli nic nie wpłynie na jego decyzję" - twierdzi jeden z rozmówców Radia NV.
Konkurent Zełenskiego. "Być może przyszłość Ukrainy"
Załużny szefował ukraińskiej armii do lutego 2024. Następnie, w maju, został ambasadorem w Londynie. Generał ostatni sondaż firmy SOCIS dla "Ukraińskiej Prawdy" z 24 grudnia wskazuje, iż gdyby wybory prezydenckie w Ukrainie odbyły się w najbliższym czasie, do drugiej tury weszliby Załużny i Zełenski, po czym generał zdeklasowałby rywala w drugiej turze.
ZOBACZ: Wspólna konferencja Zełenskiego i Nawrockiego. "Zła informacja dla Rosji"
- Myślę, iż teraz to jedna z najważniejszych postaci Ukrainy i być może przyszłość Ukrainy - komentował w rozmowie z Interią dr Jakub Olchowski.
Widziałeś coś ważnego? Przyślij zdjęcie, film lub napisz, co się stało. Skorzystaj z naszej Wrzutni










