Niemal 250 adeptów sztuk scenicznych i plastycznych będzie rywalizować o laury 26. Festiwalu Twórczości Dziecięcej Wojska Polskiego. Impreza, której organizatorem jest Wojskowe Centrum Edukacji Obywatelskiej, odbędzie się w dniach 23–26 maja w Gdyni. Zaplanowano m.in. przemarsz barwnego korowodu Bulwarem Nadmorskim oraz koncert finałowy w amfiteatrze na Kamiennej Górze.
Festiwal Twórczości Dziecięcej Wojska Polskiego to przedsięwzięcie z długoletnią tradycją. Jakie cele postawiliście sobie Państwo jako organizatorzy?
Płk Anna Kania, dyrektor Wojskowego Centrum Edukacji Obywatelskiej: Celem Festiwalu Twórczości Dziecięcej Wojska Polskiego od początku – czyli przez 26 edycji – było wychowanie patriotyczne przez sztukę. Może brzmi to nieco górnolotnie, ale trudno lepiej zdefiniować główne założenie tego przedsięwzięcia. Każdego roku młodzi aktorzy, recytatorzy, wokaliści, tancerze, plastycy spotykają się nie tylko po to, aby rywalizować, ale głównie po to, aby poprzez swoje prezentacje pokazać piękno polskiej kultury. Festiwal przede wszystkim jest jednak wielkim, kolorowym, roztańczonym i rozśpiewanym świętem dzieci i młodzieży.
Kiedy impreza startowała, w czasach bez tak powszechnego jak dziś dostępu do Internetu, była nieocenionym oknem na artystyczny świat. Niekończące się rozmowy, wymiana doświadczeń, ale także nut czy tekstów, niepowtarzalna giełda pomysłów. To nas bardzo cieszy, taka specyfika festiwalu utrzymała się do dziś – pomimo rozwoju technologii i sposobów komunikacji.
Bardzo istotne dla nas jest również popularyzowanie wiedzy o polskiej historii. Każdej edycji festiwalu towarzyszy ważna data z dziejów naszego kraju.
W tym roku jest to 25-lecie Polski w NATO. Co specjalnego przygotowali organizatorzy i uczestnicy z tej okazji?
Tegoroczny jubileusz jest hasłem przewodnim festiwalu. Akcenty związane z 25-leciem przystąpienia naszego kraju do NATO będą więc obecne przez cały czas. Nie tylko podczas prezentacji scenicznych, ale także na pokonkursowej wystawie plastycznej. Rocznicę będziemy świętować również podczas barwnego korowodu, który w sobotę 25 maja przejdzie gdyńskim Bulwarem Nadmorskim.
W Gdyni pojawią się młodzi artyści z całego kraju. Jak wygląda droga do finału?
Ci młodzi artyści są podopiecznymi klubów jednostek wojskowych, którzy przeszli długie i niełatwe kwalifikacje. Praca nad festiwalowym repertuarem trwa miesiącami, pod okiem instruktorów. Zaprezentowane utwory literackie, spektakle, prace plastyczne, piosenki są starannie wybierane przez wykonawców i ich opiekunów. Muszą bowiem nawiązywać do hasła przewodniego festiwalu. Przyznaję, iż ostateczny wybór finalistów – który odbywa się już w Wojskowym Centrum Edukacji Obywatelskiej – nigdy nie przychodzi łatwo. Byłoby wspaniale zaprosić wszystkich tych zdolnych, młodych ludzi, ale, niestety, reguły konkursu są nieubłagane. W tym roku w Gdyni pojawi się niemal 250 reprezentantów sztuk scenicznych i plastycznych. Zgłoszeń było ponad dwa razy więcej.
Dla klubów jednostek wojskowych udział w festiwalu to duże wydarzenie…
O to trzeba zapytać kierowników klubów, instruktorów i uczestników, ale o ile mogę wypowiedzieć się w ich imieniu – myślę, iż tak. Każdego roku jestem pod wielkim wrażeniem zaangażowania i pasji, z jakimi pracuje się w klubach wojskowych. Przyjazd na festiwal to ukoronowanie całorocznej działalności. Czasem dla podopiecznych klubów – przede wszystkim dzieci żołnierzy i pracowników wojska – to pierwsza okazja do zaprezentowania się przed tak szeroką publicznością. Przesłuchania konkursowe i koncert finałowy są bowiem otwarte dla widzów.
Jak już mówiłam – festiwal to nie tylko rywalizacja. Tutaj zawiązują się przyjaźnie. Czasem takie spotkania są też początkiem artystycznej współpracy.
Ale jednak element rywalizacji jest niezbędny. O co walczą uczestnicy?
W każdej kategorii poznamy laureatów trzech pierwszych miejsc. Jury może także przyznać wyróżnienia. Analogicznie wygląda to w plastyce. Najlepszy, najbardziej wszechstronny, wyróżniający się wykonawca otrzyma zaś Grand Prix Festiwalu.
Dodam, iż podczas każdej edycji wykonawców ocenia profesjonalne jury. W tym roku w jego składzie znajdą się m.in.: wybitny wokalista Marek Piekarczyk, aktor Cezary Domagała, wykładowca warszawskiej PWST prof. Stanisław Górka czy aktorka i wokalistka Anna Sztejner.
Ocena pracy artystycznej to trudne zadanie. Jakimi kryteriami kierują się jurorzy?
Rzeczywiście, to niełatwa praca. Nie zazdroszczę naszemu jury – kiedy się weźmie pod uwagę poziom, jaki reprezentują młodzi wykonawcy, wybór nie będzie prostą sprawą. Sama uczestniczyłam w pracach jury konkursu plastycznego i przyznam, iż musieliśmy się mocno natrudzić, żeby wybrać najlepsze spośród tylu wspaniałych, kreatywnych prac.
Główne kryterium oceny to oczywiście poziom artystyczny danej prezentacji. Ponadto w każdej z kategorii kryteria są nieco inne. W recytacji będzie to na przykład dykcja, w piosence także muzykalność, w kategoriach teatralnych – spójność przedstawionej historii. Bardzo istotny jest także dobór repertuaru. Wszystko szczegółowo określa regulamin imprezy.
Zależy nam na transparentności ocen, dlatego każdy instruktor czy wykonawca będzie mógł skonsultować się z jurorami. Zapytać, poprosić o radę, po prostu skorzystać z obecności profesjonalistów.
Mówiła Pani o tym, iż młodzi artyści zaprezentują się przed szeroką publicznością. Gdzie w Gdyni będzie można ich spotkać?
Przesłuchania konkursowe zaplanowaliśmy w Klubie 3 Flotylli Okrętów na Oksywiu. Jednak najbardziej widowiskowe atrakcje zaplanowaliśmy na weekend. W sobotę o godzinie 16.00 Bulwarem Nadmorskim przejdzie wspomniany już kolorowy, festiwalowy korowód, który poprowadzi elbląska Orkiestra Wojskowa. Z kolei w niedzielę, także o 16.00, w amfiteatrze na Kamiennej Górze podczas koncertu finałowego poznamy zwycięzców i obejrzymy najciekawsze prezentacje.
Wszystkich mieszkańców Gdyni i gości zapraszamy oczywiście do wspólnej zabawy. Na scenie wystąpi Pan Marek Piekarczyk wspólnie z wszystkimi uczestnikami festiwalu.
Festiwal Twórczości Dziecięcej WP to dla uczestników dobra zabawa, miejsce nawiązywania przyjaźni, przestrzeń, w której uczą się patriotyzmu i polskiej historii. A czy dla kogoś okazał się także przepustką do kariery?
Zdecydowanie tak! Kluby wojskowe, także dzięki przychylności dowódców jednostek, którym podlegają, otwierają przed uczestnikami zajęć ogromne możliwości. Umożliwiają wszechstronny rozwój artystyczny. Zdarzało się nawet, iż byli uczestnicy festiwalu wracali na niego jako jurorzy. Swoje pierwsze kroki na wojskowej scenie stawiali chociażby: aktorka Emilia Komarnicka-Klynstra, wokalista i triumfator show „Mam talent” Kacper Sikora czy aktorka i wokalistka Małgorzata Chruściel. Kilka osób, które zaledwie parę lat temu prezentowało się na festiwalu, dziś jest studentami szkół aktorskich.
Mnie już nie trzeba zachęcać – na pewno pojawię się w Gdyni, a przebieg rywalizacji i występy finałowe będzie można śledzić na portalu polska-zbrojna.pl. Całość jest jednak otwarta dla publiczności i będzie to na pewno najlepszy sposób, by poznać twórczość podopiecznych wojskowych klubów.
Jeśli ktoś z Państwa mieszka w Gdyni lub będzie w tym pięknym mieście pomiędzy 23 i 26 maja, nie może ominąć naszego festiwalu. Nie ma w tym czasie lepszego miejsca, które zarazi pozytywną energią, skłoni do uśmiechu i zabawy. Serdecznie zapraszam.