Na Lubelszczyźnie doszło dziś do zdarzenia, które przyciągnęło uwagę zarówno mieszkańców, jak i służb. W miejscowości Majdan-Sielec spadł niezidentyfikowany obiekt latający Miejsce zostało gwałtownie zabezpieczone, a sprawę badają odpowiednie instytucje. Szczegóły zdarzenia wciąż są wyjaśniane.

Fot. Warszawa w Pigułce
Niezidentyfikowany obiekt spadł na Lubelszczyźnie
W Majdanie-Sielcu w powiecie tomaszowskim doszło do niecodziennego zdarzenia. Na polu, kilkaset metrów od zabudowań, rozbił się niezidentyfikowany obiekt latający. Na miejscu pracują policjanci i inne służby, które sprawdzają, skąd pochodził i jaki był jego cel.
Według ustaleń dziennikarza RMF FM Michała Dobrołowicza, rozbity obiekt to najprawdopodobniej dron wykorzystywany do przemytu. Ministerstwo Obrony Narodowej przekazało, iż maszyna nie miała cech sprzętu wojskowego, co wyklucza hipotezę o incydencie militarnym.
Pierwsze sygnały o zdarzeniu trafiły na Gorącą Linię RMF FM. Informacje gwałtownie potwierdziła policja, która zabezpieczyła teren i prowadzi czynności wyjaśniające. Szczątki obiektu znaleziono około 500 metrów od najbliższych domów.
Majdan-Sielec to niewielka miejscowość licząca ponad 200 mieszkańców. Wieś leży niespełna 40 kilometrów od granicy z Ukrainą i 30 kilometrów od Przewodowa, gdzie w 2022 roku doszło do tragedii po uderzeniu rakiety. Dzisiejsze zdarzenie ponownie zwróciło uwagę na bezpieczeństwo w przygranicznych rejonach Lubelszczyzny.