Lokalni politycy Jednej Rosji, czyli partii władzy, podarowali matkom żołnierzy poległych w Ukrainie maszynki do mięsa. Na taki pomysł wpadli działacze partyjni w obwodzie murmańskim na północnym zachodzie Rosji - przekazał niezależny portal Mediazona.
Prezenty przekazano z okazji Dnia Kobiet, w ramach akcji "kwiaty dla matek bohaterów". Z opublikowanych przez darczyńców zdjęć wynika, iż kobietom wręczano również grille i wypiekacze do chleba - powiadomiła Mediazona.
Rosyjskie dowództwo wojskowe stosuje od czasów II wojny światowej taktykę określaną jako "maszynka do mięsa". Oznacza ona próbę zgniecenia przeciwnika masą własnych żołnierzy - choćby o ile oznacza to natychmiastowe i gigantyczne straty własne. Dlatego, w ocenie wielu komentatorów, wręczanie tego rodzaju prezentów matkom wojskowych poległych na froncie jest niestosowne.
Po publikacjach w mediach i nieprzychylnych komentarzach w internecie pomysłodawcy akcji zaapelowali, by "nie promować nieludzkich i prowokacyjnych interpretacji" dotyczących prezentów. Zamieścili też w sieciach społecznościowych wypowiedź jednej z matek, tłumaczących, iż sama prosiła o maszynkę. Politycy przekonywali również, iż zapewniają rodzinom weteranów i poległych "wsparcie i pomoc, (...) z szacunkiem i zrozumieniem". (PAP)