Statek kosmiczny Sojuz MS-27 do Międzynarodowej Stacji Kosmicznej (ISS) dotarł we wtorek po ponad trzech godzinach lotu – podała NASA.
Na pokładzie znajdowali się Amerykanin Jonathan Kim oraz Rosjanie: Siergiej Ryżykow i Aleksiej Zubricki. Uwaga mediów skoncentrowała się jednak w ostatnich godzinach na tym ostatnim – okazuje się bowiem, iż Zubricki to ukraiński dezerter.
Zobacz również:
Aleksiej Zubricki ma 32 lata. Mężczyzna figuruje na liście ukraińskich dezerterów, a w marcu ukraińskie władze skazały go zaocznie na 15 lat więzienia za zdradę – opisuje „Daily Mail”.
– Dopuściwszy się zdrady i dezercji, wstąpił do sił zbrojnych Rosji, gdzie przez cały czas służy, także jako kosmonauta – mówił prokurator, którego cytuje brytyjski tabloid.
Aleksiej Zubricki poleciał w kosmos. Media: To ukraiński zdrajca
Zubricki urodził się w 1992 roku w ukraińskim obwodzie zaporoskim i do 2014 roku służył w siłach powietrznych armii w Sewastopolu na Krymie.
Gdy Rosjanie nielegalnie anektowali półwysep, przeszedł na ich stronę.
W 2017 roku zgłosił chęć wzięcia udziału w programie kosmicznym. W sierpniu 2024 roku zatwierdzono jego kandydaturę jako inżyniera pokładowego.
Rosyjskie media z rozbawieniem opisywały sprawę Zubrickiego. Rosyjski kanał Shot wskazywał, iż Ukraińcy chcą go zatrzymać, tylko iż „obecnie przebywa w kosmosie”.
W mediach pojawiły się także sugestie, iż Zubrickiego wybrano nie z uwagi na doświadczenie czy umiejętności, ale z powodów propagandowych i ideologicznych, by pokazać, iż „Ukrainiec, który wybrał Rosję, teraz leci w kosmos”.
Źródła: „Daily Mail”, „The Mirror”
Zobacz również:
Trudna sytuacja finansowa w służbie zdrowia. Domański w ”Graffiti”: Wiemy, iż jest problemPolsat NewsPolsat News
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd? Napisz do nas