Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski oświadczył we wtorek, iż Ukraina jest gotowa przeprowadzić wybory w kraju. Zwróci się do parlamentu o przygotowanie przepisów umożliwiających głosowanie podczas stanu wojennego. - Tylko jak w warunkach wojny, codziennego rosyjskiego ostrzału przeprowadzić takie głosowanie? Bez gwarancji bezpieczeństwa ze strony USA i Zachodu nie ma szans - mówi WP prof. Anatolij Romaniuk, politolog ze Lwowa.