Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski ostrzegł, iż istnieje duże ryzyko rozpoczęcia przez Władimira Putina "wielkiej wojny". Według ukraińskiego przywódcy mobilizacja w Rosji mogłaby stać się wyzwaniem dla całej Europy.
"Mobilizacja to na pewno spadek popularności przywódcy Federacji Rosyjskiej. Tylko dlatego jej nie przeprowadził" - powiedział Zełenski podczas spotkania z dziennikarzami. Ukraiński prezydent podkreślił, iż Rosjanie nie chcieli płacić ogromnych pieniędzy za kontrakty wojskowe, ale ostatecznie się na to zdecydowali.
Cena popularności Putina
Zełenski zwrócił uwagę na to, jak wielką cenę Putin jest gotów płacić za utrzymanie swojej popularności. "Wyobraźcie sobie, jaka jest cena ochrony jego osobistej popularności. Dlatego jeżeli dojdzie do mobilizacji, będzie to wyzwanie dla Europy. On rozpocznie wielką wojnę" - ostrzegł ukraiński przywódca.
Według prezydenta Ukrainy Putin musi "sprzedawać" sukces swoim obywatelom, co stanowi główne ryzyko. W kontekście wojny przeciwko Ukrainie wszystko, co rosyjski przywódca mógł "sprzedać", już zostało wykorzystane.
Problem z "towarem złej jakości"
Zełenski ocenił, iż Putin w tej chwili "sprzedaje kłamstwo" o możliwości osiągnięcia sukcesu w wojnie przeciwko Ukrainie. "Widzicie, jak powiedziałem, towar jest już złej jakości - sprzedaje kłamstwo, iż może coś osiągnąć w wojnie przeciwko Ukrainie" - stwierdził ukraiński prezydent.
Źródła wykorzystane: "PAP" Uwaga: Ten artykuł został zredagowany z pomocą Sztucznej Inteligencji.