- Gdy cały świat czeka na cud ze strony Trumpa, my powinniśmy wziąć się do pracy - stwierdził Wołodymyr Zełenski, prezentując swój nowy plan polityki wewnętrznej. Prezydent Ukrainy oświadczył, iż Kijów nie będzie "handlował" bezpieczeństwem ani suwerennością i nie zrezygnuje z prawa do całego swojego terytorium. Jednocześnie skrytykował kraje G20, które nie zareagowały na ostatnią decyzję Władimira Putina. Dyktator podpisał dekret, pozwalający Moskwie na szersze użycie broni jądrowej.